Portret polskiego kierowcy-mandatowicza
Kierowcy w wieku 40-59 lat stanowią 44 proc. tych, który decydują się na przyjęcie mandatu za przekroczenie prędkości (z czego 73 proc. to mężczyźni). 33 proc. mandatowiczów ma od 25 do 39 lat (w tym 69 proc. to panowie).
Tak wynika z danych nadzorującego fotoradary Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD), jednostki działającej w ramach Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Według tych statystyk zaledwie po 4 proc. mandatów przypada na osoby młode - między 18. a 24. rokiem życia, oraz osoby najstarsze - powyżej 70 lat (tutaj mężczyźni stanowią odpowiednio: 69 i 91 proc.); zaś w przedziale 60-69 lat - 15 proc. (82 proc. panów).
Jak informuje CANARD, przez pierwsze 9 miesięcy br. GITD wystawił 328 tys. mandatów za wykroczenia zarejestrowane przez sieć 335 fotoradarów.
Jednak do danych odnośnie wieku i płci kierowców należy podchodzić ostrożnie, bo w najbardziej licznej grupie rozpiętość wiekowa wynosi aż 19 lat i w żadnej innej kategorii nie ma tak dużych widełek - zauważa "DGP".