Znikną bramki na autostradach? Jest szansa!
Mamy dobre wiadomości dla kierowców, którzy często podróżują po - wciąż nielicznych - polskich autostradach.
Ministerstwo Transportu pracuje właśnie nad projektem nowelizacji ustawy o płatnych autostradach - jednym z jego założeń jest likwidacja części punktów poboru opłat. Kierowcy będą się mogli cieszyć - co najwyżej - z mniejszych korków. To, że z dróg zniknie część bramek, nie oznacza wcale, że za przejazd zapłacimy mniej...
Jak informuje "Rzeczpospolita" chodzi o nowe przepisy, które mają umożliwić płynny przejazd po płatnych odcinkach należących do różnych spółek. W myśl założeń kierowcy zapłacić mają jednej spółce i nie będą musieli zatrzymywać się na kolejnych bramkach oznaczających początek odcinka obsługiwanego przez inną firmę. Ministerstwo chce, by z opłat poszczególne firmy - w tym GDDKiA - rozliczały się między sobą.
Sprawa dotyczy m.in. autostrady A1, gdzie odcinek budowany właśnie przez GDDKiA połączy się z kolejnym, obsługiwanym przez Gdańsk Transport Company. Podobna sytuacja dotyczy autostrady A4, gdzie za przejazd płacić trzeba GDDKiA i - na odcinku Katowice - Kraków - firmie Stalexport Autostrada Małopolska.