Budowa autostrad

W Polsce powstaje pancerna autostrada. Prace budowlane już trwają

Na autostradzie A2 ruszyła przebudowa mostów i wiaduktów, które mają być dostosowane do "aktualnych wymogów przepisów techniczno-budowlanych". Teoretycznie chodzi o komfort, bezpieczeństwo i "zachowanie wysokich standardów infrastruktury drogowej". Nieoficjalnie - pilna modernizacja A2 to efekt utworzenia w Poznaniu centrum serwisowego niezwykle ciężkich czołgów Abrams.

W poniedziałek rozpoczęły się prace nad przebudową wiaduktu na autostradzie A2 e nieopodal Wrześni. Równocześnie, również na A2, uszyła też przebudowa mostu w okolicy Słupcy. Chodzi o dostosowanie "nośności i parametrów konstrukcyjno-geometrycznych" obiektów mostowych do aktualnych wymogów techniczno-budowlanych.

Polskie drogi szykują się do wojny?

Zarówno wiadukt przebiegający nad DK 92, w okolicy 209 km Autostrady Wielkopolskiej (składa się z dwóch niezależnych obiektów - po jednym w każdym kierunku), jak i most nad Strugą Bawół, zlokalizowanego w okolicy 225 km A2, zostaną całkowicie rozebrane i - następnie - wybudowane od nowa. Dla kierowców oznacza to poprowadzenie ruchu odpowiednio na północnej lub południowej części obiektu (jezdni autostrady), w zależności od realizowanego etapu. Prace mają być prowadzone w ekspresowym tempie - oba obiekty zostaną oddane do użytku jeszcze w tym roku.

Reklama

Na stronach Autostrady Wielkopolskiej czytamy, że trwająca modernizacja pozwoli na dostosowanie nośności przebudowywanych obiektów mostowych do poruszania się po nich pojazdów specjalnych "według klasy MLC". To skrót od Military Load Classification, czyli wojskowej klasyfikacji obciążeniowej stosowanej w NATO.

O klasie MLC informują - często spotykane w ostatnim czasie przez kierowców - znaki (od W do W-7) z charakterystyczną żółtą tarczą i symbolem pojazdów wojskowych

Ekspresowy "remont" za 1,8 mld euro. Połowę zapłaci Unia

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad szacuje, że przebudowa obiektów na A2 pochłonie ponad 8,4 mln zł. Połowa z tej kwoty pokryta zostanie ze środków unijnych w ramach mechanizmu finansowego Connecting Europe Facility Military Mobility (CEF MM, czyli Łącząc Europę Mobilność Wojskowa). GDDKiA dodaje, że - docelowo - planowana jest przebudowa wszystkich obiektów mostowych na najstarszym odcinku autostrady A2, tak by każdy z nich mógł pochwalić się nośnością brutto 130 ton.

Jak informuje Andrzej Kublik z "Gazety Wyborczej", w ramach wsparcia z unijnego mechanizmu finansowego CEF MM, Polska otrzymać ma 8,14 mld euro, które pozwolą na pokrycie połowy kosztów modernizacji obiektów mostowych na innych drogach. W tym przypadku chodzi o - predefiniowane dla przemarszu wojsk - odcinki będące częścią europejskiej sieci TEN-T.

GDDKiA tłumaczy, że projekt został podzielony na 5 zadań inwestycyjnych, w ramach których zrealizowanych zostanie 7 obiektów mostowych:

  • rozbudowa mostu przez rzekę Gwda w ciągu drogi krajowej nr 10 w miejscowości Piła (obiekt nr 1) - woj. wielkopolskie;
  • rozbudowa mostu przez rzekę Gwda i mostu przez rzekę Noteć w ciągu drogi krajowej nr 11 w miejscowości Ujście (obiekty nr 2 i 3) - woj. wielkopolskie;
  • rozbiórka istniejącego mostu i budowa przepustu przez rów wałowy w ciągu drogi krajowej nr 11 w miejscowości Ujście (obiekt nr 4) - woj. wielkopolskie;
  • budowa mostu przez ciek Blaszynówka w ciągu drogi krajowej nr 11 w miejscowości Tworóg (obiekt nr 5) - woj. śląskie;
  • rozbiórka istniejących mostów i budowa przepustów przez rzekę Gardęgę w miejscowości Kisielice w ciągu drogi krajowej nr 16 (obiekty nr 6 i 7) - woj. warmińsko-mazurskie. 

A2 będzie "pancerną autostradą". Prace już trwają

Ekspresowe tempo prac nad modernizacją A2 nie jest przypadkowe. Wczoraj Polska Grupa Zbrojeniowa poinformowała o zawarciu porozumienia z amerykańskim General Dynamics Land Systems (GDLS) w sprawie stworzenia w Poznaniu Centrum Kompetencyjnego do obsługi czołgów Abrams. Przypominamy, że w kwietniu - za kwotę 4,7 mld dolarów - Polska ostatecznie zamówiła w USA 250 czołgów Abrams w najnowszej wersji M1A2 SEPv.

Wcześniej, w ramach uzupełnień sprzętu przekazanego na Ukrainę, Amerykanie zadeklarowali się sprzedać polskiej armii na preferencyjnych warunkach 116 używanych czołgów M1A1 FEP Abrams (wraz ze sprzętem towarzyszącym, jak chociażby mosty i wozy zabezpieczenia technicznego) wycofanych z korpusu Marines. Transakcja opiewa na kwotę 1,4 mld dolarów, z czego blisko 200 mln dolarów - w ramach przyznanych Polsce środków pomocowych - pokrywa strona amerykańska.

W zależności od wersji, masa czołgu A1M1 Abrams przekraczać może 65 ton, a nigdy nie jest niższa niż 55 ton. Do transportu sprzętu pancernego wykorzystywane są w polskim wojsku specjalne zestawy z ciągnikami balastowymi, głównie Iveco Trakker, Iveco Euro Trakker oraz Mercedes Actross. W roli ciągników balastowych będą też wykorzystywane nowe Mercedesy Zetrosy, które trafić mają do jednostek w latach 2023-2026. Podstawowe zamówienie opiewa na 31 zestawów (opcjonalnie 78 kolejnych) zdolnych do transportu ciężkich pojazdów gąsiennicowych o masie powyżej 60 ton.

Polska wojskową potęgą. Poznań pancerną stolicą

Polska coraz szybciej wyrasta na jedną z największych pancernych potęg Starego Kontynentu. Oprócz 366 czołgów Abrams docelowo w polskiej armii pojawić ma się też tysiąc koreańskich czołgów K2 Black Panter, wg doniesień medialnych na wielomiliardowy kredyt. Wozy w zmodernizowanej wersji K2 PL (wciąż opracowywana) oraz pojazdy towarzyszące na podwoziach gąsiennicowych mają być budowane w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych w Poznaniu.

Warto jeszcze dodać, że - w przypadku starszych Abramsów A1M1 z Korpusu Piechoty Morskiej USA tylko teoretycznie mówić można o pojazdach używanych. W rzeczywistości przechodzą one w Stanach szczegółowe przeglądy (tzw. rozkonserwowanie) i dostarczone zostaną do Polski z wyzerowanymi przebiegami. Pierwsze egzemplarze z tej partii trafić mają do naszego kraju jeszcze w tym miesiącu.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Autostrada A2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy