Rewolucyjne rozwiązanie na polskich drogach. Unia dała 8 mld z!

Jak czytamy na stronach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przedmiotem projektu jest budowa i wdrożenie "zintegrowanego, inteligentnego systemu teleinformatycznego, umożliwiającego uruchomienie usług ITS o największym znaczeniu dla kierowców".

System umożliwiać ma dynamiczne zarządzanie ruchem i zapewniać szybki, bezpieczny oraz płynny transport drogowy na najważniejszych korytarzach transportowych. Łączna długość sieci drogowej objętej projektem wynosi ok. 1 100 km. 

Dzięki budowie systemu podróżowanie po polskich autostradach i drogach szybkiego ruchu stanie się o wiele łatwiejsze. System posłuży do monitorowania ruchu, dzięki czemu kierowcy na bieżąco - chociażby za pośrednictwem tablic świetlnych - informowani będą o utrudnieniach czy alternatywnych trasach pozwalających je ominąć.

Przy drogach ustawione zostaną też "inteligentne" znaki. Te - na podstawie danych o natężeniu ruchu i pogodzie - wprowadzać mają stosowne ograniczenia (np. prędkości). 

Rozwiązanie monitorować będzie również sytuację na tzw. "MOPach", czyli w Miejscach Obsługi Podróżnych. Takie podejście ułatwić ma życie zwłaszcza kierowcom ciężarówek. Ci wiedzieć będą np., czy na najbliższym postoju znajdą miejsce do wykonania obowiązkowej przerwy w jeździe i ile kilometrów dzieli ich od kolejnego parkingu. 

Umowy pomiędzy polskimi beneficjentami programu wsparcia CEF (Instrumenty Łączące Europę) a Komisją Europejską zostały już podpisane. Dofinansowane inwestycje będą lub są już realizowane przez pięć podmiotów: PKP PLK , Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), Zarząd Morskiego Portu Gdańsk, Polską Agencję Żeglugi Powietrznej (PAŻP) oraz spółkę CARGOTOR. Większość z nich zostanie zakończona w 2020 roku. Największa pula wsparcia przypadła PKP PLK. Kolejowa spółka zrealizuje aż 10 inwestycji, na które otrzyma ponad 1,6 mld euro.