Kolejny przetarg na drogę S16 do Mrągowa
Rusza nowy przetarg na projekt i budowę drogi S16 na odcinku Borki Wielkie - Mrągowo. Poprzednie postępowanie unieważniono, gdyż cena najkorzystniejszej oferty przewyższyła kwotę, jaką GDDKiA planowała przeznaczyć na inwestycję - podał rzecznik GDDKiA w Olsztynie Karol Głębocki.
Jak podał Głębocki, dokumentacja przetargowa trafiła już do publikacji w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Oznacza to, że wkrótce na platformie zakupowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) będzie widoczny ponowny przetarg na wyłonienie wykonawcy na projekt i budowę drogi ekspresowej S16 Borki Wielkie - Mrągowo.
"Jeszcze w tym roku planujemy podpisać umowę z wykonawcą. W nowym postępowaniu przyjęliśmy inne niż uprzednio kryteria oceny ofert. Szczegółowe informacje znajdą się w treści opublikowanego ogłoszenia i zamówieniu. Nie możemy ich ujawnić przed publikacją" - wskazał Głębocki. Dodał, że realizacja zadania planowana jest na lata 2020-2023.
Rzecznik przypomniał, że poprzednie postępowanie zostało unieważnione, ponieważ cena najkorzystniejszej oferty przewyższyła o ponad 100 mln zł kwotę, którą drogowcy planowali przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. "Cena oferty najkorzystniejszej wyniosła 708 mln 648 tys. zł, natomiast zamierzaliśmy przeznaczyć na sfinansowanie tego zamówienia kwotę 604 mln 970 tys. zł" - dodał.
Planowana inwestycja będzie kolejnym etapem rozbudowy drogi ekspresowej S16. Nowy odcinek drogi będzie miał długość około 16 km, w tym ok. 13 km w ciągu S16. Przebiegać będzie w okolicach miejscowości: Borki Wielkie, Sorkwity, Nowe Bagienice, Bagienice, Marcinkowo, a następnie ominie Mrągowo od strony południowo-zachodniej. Droga na odcinku S16 będzie miała przekrój dwujezdniowy, po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Dostęp do drogi ekspresowej będzie możliwy jedynie poprzez węzły drogowe.
Jak zakładają drogowcy, budowa nowej drogi skróci czasu przejazdu między Olsztynem i Ełkiem oraz zwiększy bezpieczeństwo na drodze. Dzięki budowie obwodnicy z Mrągowa zostanie wyprowadzony ruch tranzytowy, który powoduje znaczną uciążliwość dla mieszkańców - wypadki, hałas, spaliny i wibracje - wskazał Głębocki.