​Tragiczny wypadek na rajdzie. Śmierć 3 widzów. Film

Trzy osoby zginęły , a kilka jest poważnie rannych po wypadku, do jakiego doszło wczoraj o godzinie 16.07 podczas Jim Clark Rally w Szkocji. Na miejscu śmierć poniosło dwóch mężczyzn i kobieta. Jeden z widzów jest w stanie krytycznym.

Świadek  wypadku powiedział BBC, że kierowca rajdówki stracił kontrolę nad samochodem, który wypadł z drogi uderzając bokiem w cztery osoby.  Już wcześniej na tym samym rajdzie doszło do groźnego wypadku, w którym ucierpiało pięcioro widzów, w tym jeden ciężko. BBC podkreśla złe zabezpieczenie trasy zawodów.  Zdaniem innego świadka oglądający rajd stali zbyt blisko dróg, na których odbywały się  odcinki specjalne.

Ten organizowany co roku  rajd odbywa się na  drogach w rejonie  Duns i Kelso  na cześć szkockiego mistrza  Formuły 1 Jimi Clarka, który zginął  w 1968 roku  podczas  wyścigu w Niemczech na  torze Hockenheim. 


PAP
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy