Bełtowski po Rajdzie Warszawskim

Życiowym sukcesem zakończyła się ostatnia w tym roku eliminacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski - 29. Rajd Warszawski dla broniącej barw zespołu Bełtowski Motorsport Castrol załogi: Marcin Bełtowski/Robert Hundla.

Jadący Skodą Felicią kit car krakowianie zajęli w rajdzie doskonałą szóstą pozycję w klasyfikacji generalnej oraz wywalczyli drugą pozycję w zmaganiach Trofeum 1600 zajmując w ostatecznej tabeli tej kategorii drugie miejsce i zdobywając w pierwszym roku pełnych startów w RSMP tytuł wicemistrzów Polski.

Duet Bełtowski Hundla uległ w Warszawie tylko faworyzowanej załodze zespołu EFL Corsa Rally Sebastianowi Fryczowi i Maciejowi Wodniakowi, którzy na swoim koncie zgromadzili 40 pkt, zaś o jeden punkt wyprzedził prowadzących drugą Corsę VK 1600 Super Jarosława Pinelesa i Dariusza Burkata.

Reklama

- Spełniliśmy podczas trwania Rajdu Warszawskiego wszystkie przedstartowe założenia - powiedział na mecie rajdu Marcin Bełtowski. - Nie wdawaliśmy się w walkę o wszystko, zwłaszcza wówczas, kiedy już na samym początku zmagań pech wyeliminował z dalszej rywalizacji Jarka Pinelesa.

Marcin i Robert pojechali w Warszawie nie tylko bardzo mądrze taktycznie, ale i szybko. Podobały się dynamiczne przejazdy krakowian, zwłaszcza podczas pierwszego dnia rajdu. Do ogólnego poziomu dostosował się także samochód. W Skodzie Felicii ekipa serwisowa dokonała tylko niewielkich napraw wymieniając miedzy innymi dwie pęknięte przednie tarcze hamulcowe, umocowując solidniej obluzowany lewarek dźwigni zmiany biegów oraz usuwając nieszczelności układu wydechowego.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego, że udało się wywalczyć tak wysokie miejsce w Trofeum 1600 i rozdzielić dwóch faworyzowanych kierowców Opli. Teraz czeka nas start w rajdach Barbórki w Cieszynie i w Warszawie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Warszawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy