Nadgorliwi kierowcy nadużywają tego przycisku. Nie wiedzą, że łamią prawo
Wielu kierowców nadużywa świateł przeciwmgielnych, korzystając z nich w warunkach dostatecznej widoczności. Dotyczy to zarówno świateł przednich jak i tylnych, a powinni oni wiedzieć, że w ten sposób łamią przepisy kodeksu drogowego i narażają się na mandat. Poza tym korzystanie z przeciwmgielnych w warunkach dobrej widoczności jest nie tylko niezgodne z prawem, ale też może oślepiać innych kierowców.
Kodeks drogowy zezwala na używanie świateł przeciwmgielnych tylko w określonych sytuacjach - warunkach niedostatecznej widoczności na drodze. Niestety wielu kierowców nie do końca zdaje sobie z tego sprawę i korzysta z dodatkowego oświetlenia wedle własnego uznania. Dotyczy to głównie przednich świateł przeciwmgielnych popularnie nazywanych halogenami. Dla niektórych wystarczy, że pada deszcz lub nad drogą unosi się poranna rosa i już wciskają przycisk włącznika świateł przeciwmgielnych. Takie wykorzystywanie dodatkowego oświetlenia może zakończyć się dla nich mandatem w razie spotkania z policjantami.
Problem nadużywania świateł przeciwmgielnych (lub przeciwmgłowych) dotyczy jednak nie tylko przednich "halogenów" ale również świateł o mocnej, rażącej czerwonej barwie z tyłu, w które wyposażone musi być każde auto dopuszczone do ruchu. Ich zadaniem jest poprawa widoczności naszego samochodu w naprawdę złych warunkach - gęstej mgle lub mocnych opadach śniegu lub deszczu. W żadnym wypadku nie powinny być wykorzystywane w nocy lub warunkach dobrej widoczności, bowiem ostra czerwona barwa może oślepiać i dekoncentrować kierowców jadących za nami.
Obowiązek, ale także ograniczenia w używaniu tylnych świateł przeciwmgłowych reguluje ustawa prawo o ruchu drogowym, a konkretnie artykuł 30. tegoż:
Według jego treści tylne światła przeciwmgłowe możemy włączyć tylko wtedy, gdy widoczność na drodze jest ograniczona do 50 metrów. Kierowcom może być trudno prawidłowo ocenić zasięg widoczności, jednak wystarczy przyjąć jedną zasadę - tylnych świateł przeciwmgłowych używamy tylko w bardzo gęstej mgle lub mocno padającym śniegu, który znacząco ogranicza widoczność na drodze.
Inny zapis ustawy nakazuje również niezwłoczne wyłączenie świateł przeciwmgłowych w momencie kiedy widoczność ulegnie poprawie. To istotny zapis, ponieważ kierowcom często zdarza się zapominać o wyłączeniu świateł kiedy wyjadą z mgły lub przestanie padać. Ich uwagę powinna zwrócić charakterystyczna kontrolka na desce rozdzielczej informująca o włączonych światłach.
Warto zacząć od tego, że nie wszystkie auta są wyposażone w dodatkowe halogeny służące do jazdy w ograniczonych warunkach widoczności - przednie światła przeciwmgielne nie są wyposażeniem obowiązkowym i w wielu przypadkach stanowią jedynie element dodatkowego wyposażenia samochodu. To nie oznacza jednak, że możemy korzystać z nich według własnego uznania - możliwość ich używania również regulują przepisy.
Możemy z nich korzystać tylko w przypadku zmniejszonej przejrzystości powietrza i pogorszonych warunków widoczności na drodze. Używać dodatkowych halogenów możemy jedynie wtedy gdy mamy włączone również światła mijania i tylko w warunkach pogorszonej widoczności - gęstej mgle, intensywnych opadach deszczu lub śniegu ograniczających widoczność. Dodatkowo z przednich świateł przeciwmgielnych możemy korzystać również podczas jazdy w nocy, ale tylko jadąc krętą drogą opatrzoną odpowiednimi znakami drogowymi.
W teorii to kierowca decyduje o tym czy w danym momencie może korzystać z dodatkowego oświetlenia, ale jeśli sprawa będzie ewidentna, a światła będą włączone wtedy gdy na drodze nie panują warunki pogorszonej widoczności, w razie napotkania patrolu drogówki kierowca może zostać ukarany mandatem za nieprawidłowe korzystanie ze świateł przeciwmgielnych.
Ważne: przednie światła przeciwmgłowe nie mogą służyć jako światła do jazdy dziennej, o czym zapomina wielu kierowców, którzy właśnie w ten sposób wykorzystują dodatkowe oświetlenie z przodu. Ustawienie i duża moc przednich świateł przeciwmgłowych może powodować oślepianie innych kierowców, w przeciwieństwie do montowanych seryjnie, lub prawidłowo zamontowanych akcesoryjnych świateł do jazdy dziennej.
Mandat za nadużywanie, czy też niewłaściwe stosowanie świateł przeciwmgłowych wynosi 100 zł, a na konto trafią dodatkowe 2 punkty karne. policjant nałoży na nas wtedy, gdy korzystamy z nich w całkowicie nieuzasadnionej sytuacji - na przykład w ładny słoneczny dzień, zwykłą mżawkę, czy podczas jazdy autostradą w nocy. To warunki w których nie musimy używać świateł przeciwmgłowych i wtedy funkcjonariusz może ukarać nas mandatem w wysokości 100 zł i 2 punktów karnych. Jeśli z kolei nie włączymy świateł przeciwmgłowych mimo warunków złej widoczności - nie zastosujemy się do obowiązku ich włączenia co również nakazuje prawo o ruchu drogowym - narażamy się na mandat w wysokości 200 zł i 2 punkty karne.
Kodeks drogowy wyszczególnia jeszcze jedną pozycję dotyczącą korzystania ze świateł przeciwmgłowych, a mianowicie nakazuje włączenie świateł przeciwmgłowych podczas zatrzymania i postoju w warunkach niedostatecznej widoczności. Jeśli musimy zatrzymać się we mgle, czy to z powodu korka, czy też innej przyczyny (na przykład zatrzymując się na poboczu drogi) mamy obowiązek włączyć tylne światło przeciwmgłowe. Jeśli tego nie zrobimy narażamy się nie tylko na mandat w wysokości od 150-300 zł i 3 punkty karne, ale też na duże niebezpieczeństwo.
Auta nadjeżdżające z tyłu mogą nie zauważyć stojącego we mgle pojazdu i może dojść do wypadku, a nawet karambolu, jeśli zatrzymaliśmy się z powodu powstającego na drodze zatoru. To sytuacja bardzo niebezpieczna i w takim przypadku powinniśmy korzystać ze światła przeciwmgłowego, a nie tylko ze świateł awaryjnych, co jest częstym błędem w tego typu sytuacjach. Światła awaryjne nie są tak mocne jak przeciwmgłowe, a poza tym korzystać ze świateł awaryjnych również możemy tylko w określonych warunkach.