Czy na ciągłej linii można wyprzedzić? Okazuje się, że czasem… tak
Wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej to jedno z najbardziej niebezpiecznych przewinień drogowych. W normalnych warunkach nie można przekraczać tej linii, ale w niektórych okolicznościach taki manewr jest dopuszczalny.
Podwójna linia ciągła to znak poziomy P-4, który jest dobrze znany każdemu kierowcy. Jak stanowią przepisy, takie oznaczenie "rozdziela pasy ruchu o kierunkach przeciwnych i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią".
W związku z powyższym, na takim odcinku nie można wyprzedzać innych pojazdów. Często zdarza się, że jadąc krętą drogą, na trasie pojawia się pojazd poruszający się wolno. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest zobowiązany zjechać do prawej strony w celu ułatwienia wyprzedzania. Wielu kierowców ma wtedy dylemat, czy może wyprzedzić takich uczestników ruchu.
Odpowiedź jest bardzo prosta - tak, ale pod warunkiem, że nie najadą ani nie przekroczą podwójnej linii ciągłej. Oprócz tego trzeba zachować odstęp nie mniejszy niż 1 metr. Dlatego w praktyce często jest to niemożliwe, ponieważ pas ruchu jest zbyt wąski, żeby uniknąć najechania. W takiej sytuacji wyprzedzanie jest zabronione.
Zgodnie z art. 24 pkt 7 prawa o ruchu drogowym wyprzedzanie jest zabronione w następujących sytuacjach:
- przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia;
- na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi;
- na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.
Jedyną sytuacją, w której kierowca może legalnie przekroczyć linię ciągła jest manewr omijania stojącego pojazdu. Tę kwestię wyjaśnia art. 23 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który stanowi:
***