Tankowanie LPG za granicą
Dziś nie ma już większych problemów z zatankowaniem LPG za granicą. Warto jednak wiedzieć, jakie są różnice w porównaniu z tym, do czego przywykliśmy u nas.
Brak powszechnej dostępności autogazu poza Polską, Holandią czy Włochami był kilka lat temu poważnym problemem, ale obecne sytuacja uległa zmianie. Tankowanie LPG za pół ceny w stosunku do benzyny stało się popularne w wielu krajach europejskich i w związku z tym obecnie sporo większych stacji w Europie oferuje ten rodzaj paliwa. W zależności od kraju, gaz może kryć się pod nazwami: Autogas (Austria, Belgia, Niemcy), Autoplin (Chorwacja), Gas, Dujos (Litwa), Gasol (Szwecja), ГАЗ (Białoruś, Bułgaria, Rosja, Ukraina), GPL (Francja, Włochy), TNG (Czarnogóra, Serbia), ТНГ (Macedonia).
W odróżnieniu od sytuacji w Polsce, w wielu krajach zachodnich kierowca sam tankuje paliwo gazowe. Nie ma więc co czekać, aż ktokolwiek z obsługi podejdzie pomóc, chyba że o to poprosimy. Warto przyjrzeć się jeszcze u nas w kraju, jak to się robi, a nawet poprosić pracownika stacji, żeby zrobił krótką prezentację. Nie powinno być problemu, szczególnie jeżeli zawczasu zamontuje się odpowiedni adapter do tankowania.
W większości krajów Europy Zachodniej LPG kosztuje ok. 0,7-0,85 euro za litr, czyli nieco drożej niż w Polsce (2,33 zł to 0,57 euro), ale i tak opłaca się go kupować, gdyż jest praktycznie o połowę tańszy od benzyny. Do wzrostu popularności LPG przyczynił się trwający od 2008 r. kryzys i z roku na rok dostępność gazu wyraźnie się poprawia. Tym niemniej warto przed wyjazdem sprawdzić, jak wygląda możliwość kupienia paliwa na naszej trasie.
W Europie funkcjonuje kilka rodzajów zaworów tankowania LPG. Zdecydowanie najpopularniejszy jest typ włoski, z jakiego korzystamy w Polsce, ale w wielu krajach, szczególnie na zachód od nas, stosowane są systemy pochodzące z krajów Beneluksu. Teoretycznie wiele stacji na zachodzie ma adaptery do tankowania, ale zdarza się, że albo przed nami był już rodak, który końcówki nie zwrócił, albo najzwyczajniej takiej nigdy nie było.
Aby uniknąć problemów, najlepiej zaopatrzyć się w zestaw adapterów, które dadzą nam pełną niezależność. Tym bardziej że są to niedrogie artykuły: za pojedynczy zapłacimy ok. 30 zł. W Rosji używany jest inny zawór (niepokazany).
TYP HOLENDERSKI (DUTCH BAYONET)
TYP BELGIJSKI (ACME THREAD)
EURO CONNECTOR
Marcin Klonowski
Za pomoc w realizacji materiału dziękujemy firmie P.P.H.U. GOMET