Przepalony bezpiecznik w aucie? Nie jesteś skazany na ASO - możesz wymienić go sam
Wielu kierowców ma problem z nieopisanymi bezpiecznikami w samochodzie. Teoretycznie pozostaje tylko pomoc autoryzowanego serwisu. Oto jak samodzielnie poradzić sobie z usterką.
Okazuje się, że wielu użytkowników pada ofiarami chciwości serwisów ASO, które za wymianę przepalonego bezpiecznika życzą sobie astronomicznych sum. Jeżeli pojawi się awaria, warto zacząć od sprawdzenia bezpieczników. Nawet jeżeli w samochodzie nie ma opisu, nie jesteśmy skazani na ASO.
Gdzie ich szukać?
We współczesnych samochodach z zasady bezpieczniki umieszczane są w dwóch miejscach.
Wysokoprądowe, obsługujące takie obwody jak wentylatory chłodnicy, świece żarowe czy sterownik silnika, są umieszczane w skrzynce niedaleko akumulatora. Tam też są zwykle niektóre przekaźniki. Z kolei cała reszta bezpieczników jest zgrupowana w drugiej skrzynce, umieszczonej w desce rozdzielczej. W części aut dostęp jest od możliwy strony drzwi, w pozostałych - od dolnej części deski rozdzielczej. Lokalizację skrzynek zawsze mamy podaną w książce obsługi pojazdu.
Od czego zacząć?
Opis rozmieszczenia bezpieczników coraz rzadziej jest nanoszony na obudowie skrzynki. Jeżeli nie znajdziemy go w książce obsługi, to zawsze warto skorzystać z wyszukiwarki internetowej w smartfonie. Do większości popularnych modeli bez trudu znajdziemy schemat rozmieszczenia bezpieczników w sieci. Prąd bezpiecznika oznaczany jest kolorem.
Jeżeli i ten sposób zawiedzie, to trzeba szukać krok po kroku. Za pomocą specjalnych szczypiec wysuwany kolejne bezpieczniki, sprawdzamy i wsuwamy z powrotem, jeżeli nie są uszkodzone. Ważne, by na raz wyciągać tylko jeden i w ten sposób uniknąć pomyłki.
Jeżeli nie mamy (pod ręką) zapasowego bezpiecznika, to na krótki czas można wykorzystać bezpiecznik z innego, mniej potrzebnego obwodu - np. tylnej szyby ogrzewanej. Nie spowoduje to żadnego uszkodzenia odłączonego obwodu.
Spalony bezpiecznik nie zawsze musi być okopcony. Szczególnie ten mniejszej mocy może mieć jedynie drobną przerwę.
1. Bezpiecznik zabezpiecza obwód. Jeżeli ulegnie spaleniu - nie wkładamy mocniejszego. Grozi to uszkodzeniem obwodu lub pożarem. Trzeba poszukać źródła usterki.
2. Często przepalający się bezpiecznik oznacza zwarcie lub poważną usterkę w obwodzie.
3. Zanim kupisz nowe bezpieczniki, wymontuj jeden, by mieć na wzór. Są tak podobne, że łatwo o pomyłkę.
4. Jeżeli nie możesz zlokalizować uszkodzonego bezpiecznika - wyciągaj po kolei każdy i po sprawdzeniu montuj na miejsce. To jedyna skuteczna metoda w takiej sytuacji.
Przy akumulatorze
Pod maską silnika, obok akumulatora umieszczane są niektóre bezpieczniki wysokoprądowe, np. od wentylatorów chłodnicy czy świec żarowych.
Z boku deski rozdzielczej
To jedna z lokalizacji bezpieczników we wnętrzu pojazdu. Zakryte są klapką dostępną po otworzeniu drzwi po stronie kierowcy.
Pod deską rozdzielczą
To drugie z typowych miejsc w desce rozdzielczej. Dostęp najczęściej wymaga otwarcia klapki lub zdemontowania schowka w dolnej części deski.
Obecnie najbardziej popularne są bezpieczniki Mini oraz Standard. Oba mogą występować w wersji normalnej oraz obniżonej. Ponadto, niektóre obwody są zabezpieczane bezpiecznikami kostkowymi lub płaskimi. Na stacjach benzynowych bez problemu kupimy typ Mini i Standard. Pozostałe - w hurtowni.
Tekst: Marcin Klonowski, zdjęcia: Paweł Tyszko, archiwum; "Motor" 7/2016
Wszystko pod kontrol(k)ą – PORADY
Złomem na przegląd. Szokujące przykłady z badań technicznych samochodów – EKSPLOATACJA