GDDKiA się przeliczyła. Będziemy musieli dopłacić miliony za budowę dróg
GDDKiA podpisała już 50 aneksów z wykonawcami kluczowych inwestycji drogowych w Polsce. W sierpniu zawartych ma zostać kilkadziesiąt kolejnych. Inflacja sprawiła, że drogowcy nie są w stanie wywiązać się z wcześniejszych umów.
Kilka tygodni temu aneksy zawarto z takimi gigantami, jak firmy: Budimex, Strabag, Mirbud i Porr.
29 lipca lista wydłużyła się o kolejnych 14 wykonawców:
- Aldesa S6 Bobrowniki - Skórowo S19 Krosno (Iskrzynia) - Miejsce Piastowe
- Eurovia DK75 II etap łącznika brzeskiego
- Fabe Polska S7 Miechów - Szczepanowice DK73 Morawica - Wola Morawicka
- Infrakom Kościan DK32 obw. Żodynia
- Mota Engil Central Europe S19 Lublin - Lubartów
- Mostostal Warszawa S74 i DK9 obw. Opatowa DK9 łącznik płn. obw. Opatowa
- NDI S6 obw. Słupska - Bobrowniki
- Polaqua A2 Swory - Biała Podlaska (Cicibór) S19 dobudowa drugiej jezdni na obw. Kocka i Woli Skromowskiej S61 Podborze - Śniadowo
- Polbud Pomorze S6 obw. Koszalina i Sianowa S6 rozbudowa węzła Sianów Zachód
- Polimex Infrastruktura DK15 obw. Koźmina Wielkopolskiego
- Polimex Mostostal DK72 obw. Grzymiszewa
- Roverpol DK13 obw. Gryfina
- Unibep S19 Ploski - Haćki DK66 obw. Bielska Podlaskiego
- Warbud S17 Warszawa Wschód (Zakręt) - Lubelska
Podpisywane aneksy dotyczą inwestycji realizowanych w ramach rządowych programów:
- Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.),
- Budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030.
Aneksy obejmują wynagrodzenie za prace wykonane po 24 lutego bieżącego roku, czyli po agresji Rosji na Ukrainę i związanych z tym skutków ekonomicznych. Drogowcy bardzo mocno odczuli wpływ rosyjskiej agresji. W tym przypadku nie chodzi jedynie o skokowy wzrost cen surowców, jak stal, kruszywa czy cementy, ale też problemy z wykwalifikowanymi robotnikami. Pamiętajmy, że duża część pracowników zatrudnionych przy budowie dróg w Polsce pochodziła z Ukrainy. Po ogłoszeniu mobilizacji część z nich porzuciło prace, by spełnić swój obowiązek wobec ojczyzny.
W skład "koszyka", składającego się z głównych elementów cenotwórczych wpływających na ostateczny bilans kosztowy kontraktu, wchodzą ceny produkcyjne: paliwa, cementu, asfaltu, stali, kruszywa oraz średnie wynagrodzenia pracowników branży (wszystkie z ustalonymi stałymi wagami). Dodatkowo pod uwagę brany jest indeks zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych - wskaźnik inflacyjny (CPI), który odzwierciedla pozostałe elementy cenotwórcze, które nie zostały wyodrębnione w "koszyku" (np. produkty spożywcze, usługi edukacyjne, usługi hotelowe).
W zależności od aktualnej sytuacji gospodarczej i rynkowej, wskaźnik waloryzacyjny może przyjmować wartości dodatnie, co powoduje zwiększenie wynagrodzenia wykonawcy. Zdarzały się jednak również sytuacje, kiedy wskaźniki waloryzacyjne przyjmowały wartości ujemne. Tym samym następowało zmniejszenie należnego wynagrodzenia wykonawcy.
Jednym z głównych założeń mechanizmu waloryzacyjnego jest solidarny (50/50) podział ryzyka związanego ze wzrostem kosztów realizacji kontraktów pomiędzy wykonawcę a zamawiającego (GDDKiA). Dyrekcja zastrzega, że waloryzacji podlega jedynie 50 proc. wartości kontraktu. Takie podejście ma zapobiec sytuacji niekontrolowanego i nieograniczonego wzrostu kosztów inwestycji drogowych.
GDDKiA podkreśla, że żadne rozwiązania, w tym mechanizm waloryzacji, nie zwalniają wykonawców z analizy ryzyka i rzetelnej wyceny ofert. Zwraca też uwagę, że wykonawcy mogą korzystać z różnych form zabezpieczeń przed wzrostem np. kosztów paliw, jak chociażby "hedging". Są to średnio- i długoterminowe kontrakty (nawet czteroletnie) zawierane w formule stałych cen. Wiele przedsiębiorstw, również tych realizujących relatywnie niewielkie kontrakty na drogach krajowych, korzysta obecnie z tego typu zabezpieczeń.
***