Toyota auris Touring Sports Hybrid. W tym aucie zmieści się nawet dwudrzwiowa szafa

Co czwarty sprzedawany w Europie samochód kompaktowy to kombi. W przypadku zakupów flotowych wskaźnik ów wzrasta aż do 75 proc.

Jednocześnie kombi jest dłuższe od hatchbacka, a więc trochę trudniejsze w manewrowaniu, na przykład podczas parkowania, no i przynajmniej o kilka tysięcy złotych od niego droższe. Co zatem decyduje o wyborze pojazdu z takim nadwoziem? Oczywiście jego zdolności przewozowe.

Trzeba przyznać, że testowana przez nas Toyota Auris Touring Sports Hybrid prezentuje się pod tym względem naprawdę nieźle. Co ważne, dzięki umieszczeniu akumulatorów pod siedzeniami, odmiana z napędem hybrydowym w niczym nie ustępuje wersji klasycznej. Jej bagażnik pomieści 530 litrów ładunku (w hatchbacku 360 l), a po położeniu dzielonego oparcia tylnej kanapy 1658 l. Auris TS ustępuje rekordzistom segmentu (Octavia III Combi: 610/1740 l, Volkswagen Golf VII Variant: 605/1620 l), lokując się na poziomie Kii Ceed SW (528/1642 l), wyprzedza jednak Opla Astrę Sports Tourer (500/1550 l) , nie mówiąc o Fordzie Focusie III Combi (476/1502 l). Słowem: mocna średnia w klasie.

Obok pojemności liczy się także funkcjonalność bagażnika. A ta w testowanym Aurisie jest wręcz wzorowa. Oparcia tylnej kanapy kładzie się jednym ruchem, pociągając za dźwignię umieszczoną wygodnie w bagażniku.

Co prawda nie powstaje wówczas całkowicie płaska powierzchnia załadunkowa, ale, po pierwsze, niespecjalnie to przeszkadza, a po drugie powyższy mankament można zlikwidować przestawiając podwójną podłogę bagażnika. Nie ma żadnego problemu ze zwinięciem rolety ani z demontażem (i późniejszym montażem) belki, kryjącej praktyczną siatkę, którą w razie potrzeby można rozwinąć, zaczepić pod dachem i w ten sposób oddzielić przestrzeń bagażową od pasażerskiej. Dodatkowy plus należy się za niski próg załadunku (61 cm nad ziemią, o 10 cm niżej niż w hatchbacku) i za wysoko unoszącą się klapę kufra. I jedno, i drugie sprzyja wygodzie użytkowników japońskiego kombi.

Do wnętrza Toyoty Auris TS Hybrid zapakujemy przedmioty o maksymalnej długości około 2,05 m. Gdy zechcemy wykorzystać przestrzeń do oparcia przednich foteli - 186 cm, a do oparć tylnej kanapy - 105 cm. Szerokość bagażnika wynosi 99 cm, a wysokość do szczytu oparć tylnej kanapy - 46 cm.

Jeżeli do kogoś te liczby nie przemawiają, to może da się przekonać informacją, że we wnętrzu Aurisa kombi - co, jak widać na zdjęciach, sprawdziliśmy doświadczalnie - można przewieźć bez większych kombinacji dwudrzwiową szafę lub dwa wielkie kartonowe pudła.

Toyota liczy, że w tym roku właśnie dzięki odmianie kombi Aurisa jej udział w sprzedaży w segmencie C na rynku europejskim wzrośnie do 5 proc.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy