Tłok na śniegu...
Wspólny start na odcinku specjalnym? Nie, to efekt bardzo trudnych warunków na trasie zakończonego wczoraj Rajdu Magurskiego, pierwszej rundy rajdowych mistrzostw Polski w sezonie 2006. Jak widać na zdjęciach nie wszyscy kierowcy radzili sobie ze śniegiem i zaspami, czego efektem było "spiętrzenie" kilku aut na OS-ie.
Przypomnijmy, że rajd wygrał Leszek Kuzaj (Subaru Impreza). Drugie miejsce zajął Tomasz Kuchar (Subaru Impreza) - strata 2.12,9, na trzeciej pozycji rajd ukończył Sebastian Frycz (Mitsubishi Lancer) - strata 2.26,1.
Oto co powiedział na mecie zwycięzca "Magurskiego": Jesteśmy zadowoleni, szczęśliwi, mamy komplet punktów! Na ostatniej pętli decyzją kierownictwa zespołu musieliśmy trochę zwolnić, ale i tak udało się wygrać większość odcinków na rajdzie. Już za 2 tygodnie wylatujemy do Meksyku, gdzie dla odmiany czekają nas upały w samochodzie. Fot. Marek Wicher
ZOBACZ galerię zdjęć.