Szok. Dziury widać gołym okiem, ale będzie raport

60 tysięcy euro za zbadanie 300 kilometrów dróg - tyle dostanie firma, która przygotuje raport dotyczący stanu technicznego wrocławskich ulic.

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta rozpisał właśnie przetarg w tej sprawie.

Urzędnicy - jak zwykle zresztą - zasłaniają się przepisami, bo w nich napisano, że raz na pięć lat taki przegląd musi być zrobiony. Szkoda jednak wydawać pieniądze na rzeczy oczywiste - podkreślają kierowcy, którzy codziennie musza omijać setki dziur w drogach.

"Widać to gołym okiem, także chyba nie trzeba wynajmować jakiś zewnętrznych firm. To jest kosmiczna kwota. Za tą kasę możnaby to może załatać, a nie wydawać na jakiś raport" - żalą się kierowcy. Pytanie, co na co dzień robi cała armia urzędników zajmujących się drogami. Bo to samo prawo, którym się zasłaniają mówi, że drogi powinny być odpowiednio utrzymane i bezpieczne.

Reklama

Barbara Zielińska-Mordarska

RMF
Dowiedz się więcej na temat: szok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy