Schumacher po operacji. Stan nadal krytyczny, ale...

Stan zdrowia przebywającego w szpitalu w Grenoble, utrzymywanego w farmakologicznej śpiączce siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 Michaela Schumachera lekko się poprawił.

W nocy przeszedł on operację usunięcia z mózgu krwiaka - poinformowali lekarze.

Niemiecki kierowca w niedzielne przedpołudnie w czasie jazdy na nartach we francuskiej miejscowości Meribel poza wytyczoną trasą uderzył głową o skałę. Doznał poważnego urazu mózgu, po przewiezieniu do szpitala przeszedł operację i znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej.

Początkowo (był wówczas przytomny) trafił do miejscowego szpitala, ale później został przetransportowany na oddział intensywnej terapii kliniki w Grenoble. Tam znalazł się pod opieką m.in. profesora Gerarda Saillanta, specjalisty w zakresie urazów mózgu i kręgosłupa. Potem okazało się, że Schumacher doznał wylewu krwi do mózgu.

W Grenoble przebywają od niedzieli żona Schumachera Corinna oraz dwójka dzieci. "Wszyscy nadal znajdują się w szoku" - powiedziała dziennikarzom menedżerka sportowca Sabine Kehm.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy