Rekord Kuliga
Po spektakularnej walce Janusz Kulig i Jarosław Baran zajęli dziś drugie miejsce w 24. Rajdzie Krakowskim. Zawodnicy "Marlboro Ford Mobil 1" wygrali wszystkie odcinki specjalne w drugim etapie rajdu. Ogółem w rajdzie byli najlepsi na 12 z 18 rozegranych prób sportowych!
Janusz Kulig i Jarosław Baran potwierdzili swoją mistrzowską klasę. Załoga "Marlboro Ford Mobil 1" wystartowała do drugiego etapu z trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej. Wczorajsze kłopoty z układem paliwowym i opuszczenie na chwilę trasy spowodowały, że Janusz Kulig i Jarosław Baran tracili dziś do Krzysztofa Hołowczyca ponad minutę. Mistrzowie Polski 2000 nie dali jednak za wygraną. Odcinek po odcinku byli najlepsi, skracając dystans, który dzielił ich od zwycięstwa. W niespotykanym w polskich rajdach tempie Janusz Kulig w ciągu jednego dnia odrobił praktycznie całą stratę i ostatecznie w Rajdzie Krakowskim zajął drugą pozycję. Do pierwszego miejsca zabrakło mu tylko 7,9 s!
Do załogi "Marlboro Ford Mobil 1" należy także dzisiejszy rekord prędkości. Na odcinku specjalnym "Jastrzębia-Budzów" Janusz Kulig i Jarosław Baran w Fordzie Focus WRC uzyskali średnią aż 136,43 km/h!
Janusz Kulig na mecie w Krakowie powiedział: Jestem zadowolony z wyniku. Pojechaliśmy dziś bardzo dobrze, technicznie, a samochód spisywał się znakomicie. Pierwsze miejsce umknęło nam dosłownie sprzed nosa, ale nie ujmując rywalom liczba wygranych przez nas odcinków na "Krakowskim" mówi sama za siebie. Wiem, co potrafimy, więc na "Polskim" szykuje się naprawdę niezła rywalizacja.
Jarosław Baran dodał: Janusz spisał się świetnie, wygrywaliśmy odcinek po odcinku. Nie popełniliśmy żadnego błędu. Dziękuję zwłaszcza kibicom za ich wspaniały doping. Nawet nie wiedzą,, jak bardzo nas to wzmocniło!.
W drugim etapie 24. Rajdu Krakowskiego kierowcom ponownie dała się we znaki pogoda. Rano na niektórych partiach utrzymywały się kałuże, potem na przemian padał deszcz i świeciło słońce. Ostatnie odcinki specjalne rozgrywano na bardzo śliskiej nawierzchni. Sporo kłopotów organizatorom rajdu przysporzyli także kibice. Z powodu ich niewłaściwego zachowania trzeba było odwołać przejazd wielu zawodników na odcinku przebiegającym przez Lanckoronę, a potem - kiedy rajdowy fan spadł z drzewa i złamał nogę - zatrzymano także odcinek "Grzechynia-Stryszawa".
Następna runda rajdowych samochodowych mistrzostw Polski w której będą rywalizować zawodnicy "Marlboro Ford Mobil 1" to Rajd Polski, o współczynniku trudności "20" w mistrzostwach Europy. Start w Kłodzku już 7 czerwca 2001.
