Rajd Młodych - upał i deszcz

W trzydziestostopniowym upale przyszło rywalizować zawodnikom czwartej w tym roku eliminacji regionalnej Rajdu Młodych Peugeota. Przez całą sobotę słońce prażyło w Gdańsku niemiłosiernie, wystawiając uczestników na trudną próbę. Identyczna pogoda była w niedzielę do południa, później niebo błyskawicznie się zachmurzyło, a dosłownie tuż po przejeździe ostatniego zawodnika zerwała się gwałtowna ulewa.

W trzydziestostopniowym upale przyszło rywalizować zawodnikom czwartej w tym roku eliminacji regionalnej Rajdu Młodych Peugeota. Przez całą sobotę słońce prażyło w Gdańsku niemiłosiernie, wystawiając uczestników na trudną próbę. Identyczna pogoda była w niedzielę do południa, później niebo błyskawicznie się zachmurzyło, a dosłownie tuż po przejeździe ostatniego zawodnika zerwała się gwałtowna ulewa.

Pierwszego dnia na dwóch torach rywalizowało ponad 150 zawodników, lecz zaledwie siedmiu udała się sztuka przejechania trasy w czasie krótszym od wyznaczonego przez kierowcę rajdowego, Michała Nowosiadłego czasu bazowego. W półfinale, w doskwierającym wszystkim upale najlepiej poradził sobie Artur Żelazowski z Gdańska i wraz z czterema innymi zawodnikami awansował do finału Rajdu Młodych, który zostanie rozegrany 13 października w Warszawie. Co ciekawe, w najlepszej piątce pierwszego dnia gdańskiej eliminacji znalazło się aż dwóch zawodników z... Nowego Sącza. Jak się okazało, są oni nad morzem na wakacjach.

Reklama

Swoje zmagania mieli także dziennikarze - w sobotę najlepszy okazał się Piotr Jezierski, wyprzedzając Sławomira Hermana i Henryka Jezierskiego. Zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa - obaj panowie Jezierscy są spokrewnieni - Henryk jest ojcem Piotra.

W niedzielę wszystko zapowiadało identyczny scenariusz jak w sobotę. Od rana słońce dawało się wszystkim we znaki, jednak pogoda jeszcze raz zrobiła psikusa i z nieba lunął rzęsisty deszcz. Na szczęście stało się to już po rozegraniu wyścigów eliminacyjnych. W półfinale znalazło się tym razem ośmiu szczęśliwców, jednak trójka z nich pomyliła trasę i ostatni startujący znaleźli się w komfortowej sytuacji - by awansować do finału mogli przejechać trasę powoli, ale bezbłędnie. W ten sposób do grona najlepszych awansowało aż trzech reprezentantów... Rabki. Pozostałe miejsca w finale przypadły zawodnikom z Bydgoszczy i Redy.

Kolejna eliminacja odbędzie się w dniach 25-26 sierpnia w Warszawie, ostatnia 8-9 września w Katowicach, zaś finał z udziałem 60 najlepszych zawodników z całej Polski odbędzie się 13 października w Warszawie. Wtedy dowiemy się, który z zawodników zdobędzie główną nagrodę Rajdu Młodych - samochód Peugeot 206 na cały sezon rajdowy.

Finaliści gdańskiej eliminacji Rajdu Młodych

Artur Żelazowski - Gdańsk

Krzysztof Czoch - Nowy Sącz

Adam Hoppe - Gdynia

Dariusz Dempc - Chwaszczyno

Rafał Biel - Nowy Sącz

Maciej Wenta - Reda

Paweł Mirkowski - Rabka

Grzegorz Mlekodaj - Rabka

Paweł Grochowski - Bydgoszcz

Jakub Cichowski - Rabka-Zdrój

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: młode | Słońce | pogoda | upale | rajd | upał | deszcz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy