Potworna tragedia w oplu. Śmierć 5 młodych osób
5 osób zginęło w wypadku, do którego doszło w niedzielę rano w miejscowości Chynów k. Grójca na drodze krajowej nr 50.
Na miejscu zginęło 5 młodych osób (w wieku 16-24 lat) jadących oplem. Jechali na giełdę samochodową w Słomczynie.
Vectra zderzyła się z lawetą przewożącą samochody osobowe, która wymijała stojącego przy drodze tira, potem zderzyła się czołowo z ciężarowym volvo. Prawdopodobnie laweta objeżdżając tira zahaczyła o nadjeżdżający samochód osobowy. Jej kierowca zatrzymał się na chwilę, ale za chwilę odjechał z miejsca wypadku.
Nadkomisarz Radosław Kaczmarek - naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Grójcu zaapelował o pomoc i przekazywanie informacji w tej sprawie.
Laweta ma litewskie numery rejestracyjne i może mieć ślady zderzenia po lewej stronie. Kierowcy poszukuje policja i straż graniczna.
***
Prokuratura Rejonowa w Grójcu wszczęła w poniedziałek śledztwo w sprawie niedzielnego wypadku w Chynowie k. Grójca, w którym zginęło 5 młodych osób. Nadal poszukiwany jest jeden z uczestników wypadku - kierowca lawety na litewskich numerach rejestracyjnych.
Jak powiedział PAP Rafał Jeżak z zespołu prasowego mazowieckiej komendy policji, nadal prowadzone są intensywne działania zmierzające do ustalenia personaliów kierowcy lawety i jego zatrzymania, m.in. badany jest zapis monitoringu na drodze krajowej nr 50.
Według prokuratury kierowca lawety podczas omijania stojącego na poboczu samochodu ciężarowego, wjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z prawidłowo jadącym oplem vectrą, który wjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z ciężarowym volvo. Śmierć na miejscu poniosło pięć osób jadących oplem, mieli od 16 do 24 lat.
Zdaniem śledczych kierujący lawetą nie zachował należytej ostrożności podczas omijania stojącej na poboczu ciężarowej scanii, w konsekwencji doprowadził do wypadku, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia w kierunku Góry Kalwarii.
