Policja uratowała życie kierowcy
Dzięki błyskawicznym i zdecydowanym działaniom polskiej policji współpracującej z Interpolem udało się uratować polskiego kierowcę tira, który zasłabł na francuskiej autostradzie
28 października, kilka minut po godzinie 17, oficer dyżurny komendy policji w podwarszawskim Legionowie odebrał niepokojący telefon. Zdenerwowana kobieta prosiła o pomoc dla swojego umierającego męża.
Okazało się, iż 56-letni mężczyzna, który jest zawodowym kierowcą tira przebywa aktualnie... we Francji. Stojąc w korku na jednej z francuskich autostrad, zasłabł za kółkiem. Zdążył jednak zadzwonić do żony, która zachowała zimną krew i błyskawicznie skontaktowała się z legionowską policją.
Z opisu objawów, jakie podał mężczyzna wynikało, iż może mieć zawał, dlatego należało bezzwłocznie podjąć akcję ratunkową. Oficer dyżurny legionowskiej komendy powiadomił Komendę Stołeczną, która zawiadomiła Interpol.
Informacja o dramacie kierowcy z prędkością błyskawicy dotarła do francuskich służb, które przy pomocy helikoptera odnalazły ciężarówkę znajdującą się w pobliżu miejscowości Metz, w północno-wschodniej Francji. Dzięki zdecydowanym działaniom polskiej policji współpracującej z Interpolem w porę udzielono pomocy i uratowano życie mężczyzny, który został błyskawicznie przetransportowany na oddział intensywnej terapii.