Pick-up wbił się w miejski autobus!

Przerażającą sytuację zarejestrowały kamery umieszczone w autobusie komunikacji miejskiej w Stanach Zjednoczonych.

Trwa ustalanie co konkretnie było przyczyną nietypowego wypadku. Na nagraniu zarejestrowanym przez kamery w autobusie widzimy, że pojazd komunikacji miejskiej stał na skrzyżowaniu na czerwonym świetle (samochody po jego prawej stronie właśnie ruszały). Nagle z prawej strony nadjechała, bardzo rozpędzona, Toyota Tacoma, która ominęła stojące na skrzyżowaniu auta i wbiła się w bok autobusu. 

Policja póki co podaje jedynie, że 82-letni kierowca pick-upa "stracił panowanie nad pojazdem". To dość ogólnikowy opis, zważywszy na to, że zdołał ominąć stojące na światłach samochody, ale przez cały czas wyraźnie trzymał nogę na pedale gazu. Czyżby "pomylił" go sobie z hamulcem?

Na szczęście żaden z pasażerów nie został poważnie ranny. Hospitalizowano jedynie dwie kobiety, które skarżyły się na bóle w klatce piersiowej - pasażerka pick-upa oraz... 54-latka kierująca autobusem (choć z wideo nie wynika, że mogła odnieść tego typu obrażenia).

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy