Ośmiolatek napisał książkę dla Michaela Schumachera
Ośmioletni chłopiec Aidan Gormley, wzruszony losem znajdującego się w śpiączce swojego bohatera Michaela Schumachera, napisał dla siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 książkę. Młody mieszkaniec Ulster w Irlandii zatytułował ją "Przygoda z Ferrari".
Schumacher, który największe sukcesy odnosił właśnie w bolidzie włoskiej ekipy, uległ w grudniu 2013 roku wypadkowi na nartach i doznał poważnych obrażeń głowy. Od tego czasu przebywa w śpiączce.
Gormley wysłał książkę swojemu idolowi, wywołując ogromne wzruszenie rodziny sportowca.
"Bardzo dziękuję za twoje życzenia i za prezent, który pomoże nam wszystkim iść do przodu w tym trudnym dla nas czasie. Miło nam otrzymywać tyle wyrazów wsparcia i życzliwości" - napisała w liście do chłopca żona Schumachera Corinna.
Książka doczekała się publikacji, a zyski z niej zostaną przekazane na cele charytatywne. Opowiada historię młodego pasjonata samochodów Johnny'ego, który przeżywa różne przygody jeżdżąc swoim Ferrari.
"Raz w życiu miałem okazję wsiąść do takiego samochodu. To było niesamowite, pozwolili mi nawet nacisnąć gaz i usłyszeć silnik" - wspominał autor.
Schumacher trafił po wypadku do kliniki w Grenoble, gdzie przeszedł operację usunięcia krwiaka mózgu. Później przetransportowano go na rehabilitację do Lozanny, gdzie do dziś walczy o powrót do zdrowia.