Oczywiście Francuz!

Sébastien Loeb, Daniel Elena i Citroën Xsara odnieśli na Cyprze trzecie z rzędu zwycięstwo, jednocześnie czwarte w tym sezonie. Dzięki temu sukcesowi mistrzowie świata umocnili się na pozycji liderów klasyfikacji i zwiększyli przewagę nad rywalami do 11 punktów.

Sensacyjne, drugie miejsce w rajdzie zajęła prywatnie zgłoszona, austriacka załoga jadąca Citroënem Xsara z zespołu Kronos Racing Manfred Stohl / Ilka Minor. To największy sukces młodego Austriaka w jego karierze.

Sébastien Loeb dominował w Rajdzie Cypru od startu do mety. Objął prowadzenie po 2 odcinku specjalnym i nie oddał go aż do końca rajdu. Wygrał 12 spośród 16 rozegranych OS-ów. Był właściwie jedynym uczestnikiem rajdu, który nie miał żadnych problemów technicznych na niesłychanie trudnej trasie, potwierdzając po raz kolejny, że Citroën to samochód twardy jak skała! Dopiero na 3 ostatnich odcinkach pojechał nieco wolniej, wyraźnie oszczędzając samochód. "Przez cały rajd musiałem zachować maksymalną koncentrację, aby uniknąć niebezpieczeństw, których było pełno na całej trasie rajdu", powiedział na mecie zwycięzca. "Nie mogliśmy doczekać się na ten moment od 2 dni. Nawet gdy wszyscy groźni rywale przestali się liczyć w walce, zwycięstwo wcale nie było pewne. Jesteśmy na mecie i odczuwamy wielką ulgę. Rajd był wyjątkowo trudny. Samochód spisał się idealnie. Nie zawiódł ani razu. Udało nam się nie popełnić żadnego błędu. W swej karierze odnosiłem zwycięstwa dające większą satysfakcję, ale najważniejsze jest 10 punktów dla nas i dla zespołu!"

Reklama

Niestety, druga załoga zespołu François Duval / Stéphane Prévot po raz kolejny nie ukończyła rajdu. Podczas drugiego etapu Belgowie wypadli z trasy. Gdy kierowca chciał ponownie uruchomić silnik, samochód zapalił się i spłonął niemal doszczętnie.

Wynik Manfreda Stohla to wielki sukces zespołu Kronos Racing. Drugie miejsce Austriaka jest najlepszym od wielu lat wynikiem kierowcy spoza zespołu fabrycznego w mistrzostwach świata. Pilot załogi, Ilka Minor, nie mógł uwierzyć w ten wynik: "To coś niesamowitego! Wprost fantastyczne uczucie! Drugie miejsce w takim rajdzie? Nie do wiary!" Manfred Stohl nie ukrywał wzruszenia na mecie: "Nie należę do ludzi, którzy okazują swoje uczucia, ale ten wynik to coś wyjątkowego! Udało nam się odeprzeć ataki Henninga Solberga i Markko Märtina. Nasz zespół spisał się wspaniale. Dziękuję wszystkim, którzy wierzyli we mnie od początku mojej kariery i dzięki którym mogę startować w rajdach ?"

Szef zespołu Citroëna, pan Guy Fréquelin, był oczywiście szczęśliwy z wyniku, ale radość była zmącona faktem, że François Duval i Stéphane Prévot po raz kolejny nie ukończyli rajdu: "Stéphane powiedział mi, że nie chce więcej jeździć z François. Jutro, do godziny 18.00 musimy znaleźć załogę naszego drugiego samochodu na Rajd Turcji i zgłosić ją w FIA. Chcę podziękować z całego serca zespołowi, który spisał się wspaniale w tym chyba najbardziej morderczym rajdzie w całym serialu. Wynik Sebastiena potwierdza, że mamy doskonałe ustawienie samochodu na takie rajdy, a opony Michelin spisują się w takich warunkach znakomicie. Szkoda tylko, że nie udało nam się objąć prowadzenia w klasyfikacji producentów. Wielkie gratulacje i podziękowania dla Manfreda Stohla, Ilki Minor i zespołu Kronos Racing?"

Więcej przeczytasz w naszym serwisie poświęconym sportom samochodowym. To TUTAJ

Porozmawiaj na Forum.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rajd | loeb | francuz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama