Michelin - czekamy na śnieg

Prezentujemy kolejną porcję wrażeń z testów Michelin Alpin A4.

Pogoda nadal bez zmian, chociaż w pierwszej części tygodnia można było wypróbować zachowanie opon na mokrej nawierzchni oraz podczas deszczu przy temperaturze ok. 10 stopni C .

Takie warunki to najmniej sprzyjające dla zimówek. Ale i w tym przypadku opony sprawdziły się i zasłużyły przynajmniej na 4 z dużym plusem. Prowadzenie bez specjalnych niespodzianek przejeżdżanie przez kałuże nie powodowało uczucie braku kontroli nad samochodem. Przy ostrzejszym hamowaniu brak uczucia ściągania, o blokowaniu kół nie było mowy. Na mokrej nawierzchni opony pracują cicho i komfortowo.

Reklama

Całkowicie zanikł efekt grania opon przy jeździe na wprost powyżej 110km/h, jak przewidywałem opony musiały się dotrzeć.

Niezmiennie czy to na suchej czy też mokrej nawierzchni używanie opon Michelin wpłynęło na obniżenie spalania paliwa. Podtrzymuję swoje zdanie w moim przypadku spadek zużycia paliwa to przynajmniej 0,3l/100km.

Podsumowując ten okres używania opon można je scharakteryzować jako bardzo komfortowe, ciche i zdecydowanie wpływające w sposób zdecydowany na zmniejszenie zużycia paliwa.

Andrzej Kamela

***

Nazywam się Marcin Zapora jestem jednym z testerów opon Michelin Alpin A4

Pierwszy tysiąc kilometrów

Najpierw zużycie paliwa... Mój scenic średnio spalił 7,4 l/100 km. Trasa, która przejechałem to Białystok - Warszawa - Łódź . Na letnich oponach michelin ta sama trasa oznacza zużycie średnio ( w zależności od natężenia ruchu w Warszawie) od 6,7 do 7,1. Na zimowych oponach Dayton, których używałem wcześniej - 7,8 do 8. Styl jazdy podobny, samochodem wożę swoją żonę i synka, więc staram się jeździć ostrożnie, na drodze krajowej prędkość do 100 km/h, a na odcinkach ekspresowych do 130 km/h. W Warszawie to jazda żółwia (ciągle przebudowują toruńską), duży ruch.

Na dużych prędkościach opona jest słyszalna objawia się to delikatnym szumem, który uśpił mojego dwulatka (maluch rzadko śpi w samochodzie). Można zauważyć, że opona Michelin Alpin A4 jest bardzo miękka, rewelacyjnie tłumi drobne nierówności.

Na mokrej nawierzchni oponka zostawia za autem suchy ślad, nawet podczas dużego deszczu super odprowadza wodę. Mimo głębokich kałuż nie odczułem aquaplanningu.

Zawsze po założeniu zimówek (dayton) musiałem się przyzwyczaić od nowa do specyficznego zachowania przy hamowaniu. Przy michelin zaskoczenie, zachowanie opon przy hamowaniu przewidywalne i intuicyjne.

***

Dzień Dobry, z tej strony Tomasz Mańczyk tester opon zimowych Michelin Alpine A4.

Już od paru dni testuje opony na nawierzchniach mokrych, kałużach oraz temperaturach nocnych bliskich 0 stopni Celsjusza.

Moje spostrzeżenie jest takie, że opony naprawdę bardzo dobrze znoszą takie warunki pogodowe, choć rzeczywiście nie mogę się już doczekać kiedy przyprószy biały śnieżek, żeby móc wypróbować je na śniegu i się z wami podzielić moją opinią.

Jak na razie jestem bardzo zaskoczonym i bardzo zadowolonym użytkownikiem opon Michelin Alpine A4, już paru moich znajomych przekonałem do wybrania właśnie tych opon do swojego samochodu na tę porę roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michał Czekaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy