Mateusz Lisowski rozpoczął sezon. Z sukcesem!
W miniony weekend krakowski kierowca Mateusz Lisowski, od tego roku zawodnik belgijskiego zespołu "W Racing", rozpoczął - jako pierwszy Polak - starty w wyścigowej serii Blancpain GT.
Pierwszy wyścig w tym sezonie odbył się na francuskim torze Nogaro.
Mateusz, który rywalizuje w kategorii Silver Cup i Junior startuje Audi R8 LMS. Zmiennikiem Polaka jest Francuz Vincent Abril z Francji.
"Zawsze chciałem jeździć samochodami GT. Cieszę się, że trafiłem do tak profesjonalnego zespołu jakim jest W Racing Team z Belgii" - mówił przed pierwszym startem Lisowski. "Wiem, że z nimi walka o tytuły mistrzowskie jest realna. Udowodnili to już wiele razy. Teraz czas na mnie i sprawdzenie moich możliwości. Testy, które odbyliśmy przed sezonem na kilku torach europejskich pokazały, że jest duży potencjał w jeździe i doskonale dogadujemy się z zespołem. Oczywiście pozostaje jeszcze wiele miejsca na naukę, ale wiem, że mogę być bardzo szybki. Innego podejścia do startów sobie nie wyobrażam. Chcę być najszybszy" - dodał Polak.
Już w swoimi pierwszym wyścigu Mateusz zaliczył znakomity debiut. Wraz z Vincentem Abrilem w wyścigu głównym dojechał na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej, przy okazji wygrywając kategorię Silver Cup!
Oto co mówił na mecie: "To był wspaniały weekend wyścigowy! Współpraca z zespołem WRT układa się perfekcyjnie, tworzymy zgrany duet z Vincent'em Abril'em. Najważniejsze teraz to wykorzystać potencjał, jeździć równo i cały czas zaskakiwać konkurencję. Walczymy o zwycięstwo w Silver Cup i jak najlepsze pozycje w klasyfikacji generalnej. Chcę być najszybszy i tego nie będę ukrywać, jednak to czas, doświadczenie jest potrzebne abym wygrywał z najlepszymi. Pierwszy krok w Blancpain GT Series zaliczony. Mogę śmiało mówić o dobrze wykonanej pracy. Dwa razy pole-position w Silver Cup, wygrane oba wyścigi w Silver Cup, siódma pozycja w generalce w wyścigu kwalifikacyjnym i na koniec największy sukces tego weekendu - trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej! Tego się nikt nie spodziewał. Z Vincent'em wykonaliśmy świetną pracę. Jesteśmy bardzo zadowoleni i dumni, że podczas pierwszej rundy udało się dojechać tak wysoko. Czas na Brands Hatch! Na drugiej rundzie wszystkie zespoły będą jeszcze szybsze. "
ZJEDŹ NA CHWILĘ NA POBOCZE