Loeb najszybszy na testowym
Na pewno nie będę za bardzo ryzykował chcąc za wszelką cenę wygrać z Sebastienem.
Rajd zapowiada się jako dość trudny ze względu na warunki atmosferyczne, trasy odcinków są rozmiękłe, grząskie - powiedział Fin Mikko Hirvonen (Ford Focus WRC), który w czwartek na odcinku testowym uzyskał taki sam czas jak Loeb.
"Na Rajdzie Polski każdy kierowca, oczywiście oprócz gospodarzy, ma równe szanse, gdyż jedziemy tu po raz pierwszy i nikt z nas nie ma atutu znajomości trasy. Odcinek testowy pokazał, że warunki atmosferyczne mogą mieć spory wpływ na wyniki. Drugie, popołudniowe przejazdy całkowicie różniły się od odcinków porannych. Nawierzchnia będzie bardzo zniszczona, minimalny błąd może kosztować opuszczenie drogi i koniec marzeń o sukcesie. Mam zamiar zdobyć w Mikołajkach kolejne punkty do klasyfikacji mistrzostw świata, pojadę +z głową+, bez zbytniego ryzyka" - przyznał Hirvonen po zakończeniu odcinka testowego.
Były mistrz świata Norweg Petter Solberg (Citroen Xsara WRC), który na odcinku testowym miał piąty czas także uważa, że Rajd Polski będzie dla kierowców ze światowej czołówki trudną imprezą. Solberg, podobnie jak Hirvonen spodziewa się, że szutrowe mazurskie trasy OS-ów mogą został poważnie rozjechane już po przejeździe kilku samochodów WRC.
"Szutry w Polsce są bardziej miękkie niż fińskie, dodatkowo rozmyte przez padające deszcze. Mam obawę o wytrzymałość samochodów" - uważa Solberg.
"Jest dla nas zaszczytem, że będziemy się mogli ścigać z najlepszymi kierowcami świata. Ale jestem realistą i wiem, że wejść w klasyfikacji generalnej do czołówki, będzie bardzo trudnym zadaniem. Oczywiście bardzo dobrze znamy trasy Rajdu Polski, ale tym razem to nie będzie nasz atut. Było to widać podczas odcinka testowego. Mam nadzieję, że uzyskam przyzwoity wynik" - oceniał swoje szanse w rajdzie Hołowczyc.
Dla Michała Kościuszko start w Rajdzie Polski będzie pierwszym w barwach Orlen Teamu. "To dla nas bardzo ważna impreza, powalczymy o zwycięstwo. Liczę, że umocnię się na pozycji lidera w klasyfikacji JWRC mistrzostw świata" - przyznał po zakończeniu oficjalnej prezentacji Michał Kościuszko.