Kuchar: realizowałem plan

Jak już informowaliśmy w pierwszym etapie Rajdu Wielkiej Brytanii doskonale spisali się Polacy Tomasz Kuchar z Maciejem Szczepaniakiem startujący Toyotą Corollą WRC. Nawiązali oni bezpośrednią walkę z wieloma utytułowanymi kierowcami dysponującymi szybszymi samochodami, a nawet kilkoma załogami zespołów fabrycznych między innymi Thomasem Radstromem w Citroenie Xsara i Romanem Krestą w Skodzie Octavi, a także Manfredem Stohlem jadącym Fordem Focusem, Juuso Pykalisto w Peugeocie 206 i Arminem Kremerem startującym także Fordem Focusem.

Polska załoga najlepszy - 15 rezultat uzyskała na ostatnim dziś odcinku specjalnym, a najsłabszy – 25 na „oesie” numer 5. Ostatecznie po pierwszym etapie Kuchar ze Szczepaniakiem zajmują 22 miejsce. Wyprzedzają ich: o 10 sekund Kresta, o 20 Eriksson, o 40 Stohl i o minutę Radstrom. Polacy wyprzedzają o sekundę Pykalisto, o 25 sekund Higginsa, o 35 Kremera i o 4 minuty Machalea i Papadimitriou. Tomasz Kuchar: Samochód nie sprawiał nam dziś żadnych problemów. Dzięki temu mogliśmy realizować swój plan. Poza tym nieco poprawiły się warunki, bo od rana nie pada już deszcz. Chociaż podczas drugiej pętli pojawiła się inna trudność, głębokie koleiny, niemal cały czas tarliśmy płytą o podłoże, co także musiało mieć wpływ na rezultat. Jesteśmy bardzo zadowoleni z czasów, które osiągnęliśmy na pierwszych dwóch dzisiejszych odcinkach. Dalej niestety wyniki były trochę słabsze i popełniliśmy dwa błędy wynikające z tego, że startujemy tu po raz pierwszy. Najpierw założyliśmy za twarde opony, a dodatkowo obróciło nas na jednym z zakrętów i straciliśmy sporo czasu. Potem na odcinek numer 6 nie założyliśmy dodatkowych świateł. W zasadzie był on rozgrywany w dzień, ale my niestety startowaliśmy już po ciemku. Na koniec dnia, na „superoesie” w Cardiff, znowu pojechaliśmy bardzo dobrze i choć ma on zaledwie 2,5 kilometra, to przeskoczyliśmy o jedno miejsce w klasyfikacji. Jutro będziemy chcieli jak zwykle pojechać maksymalnie szybko, ale nie ukrywam, że chcielibyśmy również przejechać jak najwięcej kilometrów, by zyskać jak najwięcej doświadczenia w tych warunkach. W sobotę drugi etap Rajdu Wielkiej Brytanii. Zaplanowano 6 odcinków specjalnych o łącznej długości 117 kilometrów. Jako pierwszy, o godzinie 9:11 naszego czasu, zostanie rozegrany najdłuższy „oes” rajdu, 55 kilometrowy Resolfen. O godzinie 20:30 rozpocznie się kończący dzień trzeci przejazd „superoesu” w Cardiff. Wyniki drugiego etapu będą znane około godziny 21:00. Meta rajdu w niedzielę.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Kuchar | kuchar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy