Kubica wciąż na czele
Robert Kubica opuszcza Walencję z czteropunktowym prowadzeniem w klasyfikacji mistrzowskiej World Series by Renault. Polak w pierwszym wyścigu zajął drugie miejsce natomiast w kolejnym wyscigu prawie pewnego zwycięstwa pozbawiła go awaria samochodu.
Początek drugiego wyścigu przebiegał po myśli polskiego kierowcy. Kubica popisał się refleksem na starcie, omijając stojący w miejscu samochód Markusa Winkelhocka. Po obowiązkowej zmianie opon Polak miał przed sobą jedynie dwóch kierowców, którzy musieli jeszcze zjechać do boksu. Polak znalazł się tuż za plecami liderującej dwójki, która i tak musiała jeszcze zjechać na zmianę opon. Gdy Andreas Zuber i Colin Fleming zniknęli w boksach, Kubica objął prowadzenie.
Szczęście niezbyt długo dopisywało Polakowi - druga neutralizacja, pięć okrążeń przed metą, zniwelowała jego siedmiosekundowe prowadzenie nad Tristanem Gommendym. Gdy wyścig wznowiono, do końca pozostawały dwa okrążenia. Kubica utrzymał prowadzenie po restarcie, ale na przedostatnim okrążeniu awaria systemów elektronicznych samochodu spowodowała przerwanie pracy silnika. Polak powoli dotoczył się do boksu, z powodu defektu oddając zwycięstwo Tristanowi Gommendy'emu. Po raz pierwszy w tym sezonie Kubica nie zdobył punktów w wyścigu, ale i tak utrzymał prowadzenie w klasyfikacji mistrzostw.
Kierowców World Series by Renault czeka teraz miesięczna przerwa, po czym w ciągu tygodnia wystartują w dwóch wyścigach: 10 lipca w Le Mans (Francja) i 17 lipca na ulicznym torze w Bilbao (Hiszpania).
Robert Kubica: Czasami ma się szczęście, czasami pecha - takie są wyścigi. Po objęciu prowadzenia straciłem szansę na zwycięstwo, kiedy na ostatnim zakręcie przedostatniego okrążenia samochód nagle zgasł. W porównaniu z pierwszym wyścigiem, zakończonym dubletem dla naszego zespołu, drugi wyścig to jakiś dramat - Felix wypadł z toru, a mój samochód uległ awarii pięć kilometrów przed metą, kiedy wygraną miałem praktycznie w kieszeni. To bardzo frustrujące przeżycie - stracić niemal pewne zwycięstwo jedno okrążenie przed metą. Pozostaje się tylko cieszyć, że poza Vallesem i Gommendym większość moich rywali nie wywiozła dużej liczby punktów z Walencji, dzięki czemu utrzymałem prowadzenie w mistrzostwach. Mam nadzieję, że podobnie będzie po małym maratonie wyścigowym, który czeka nas w pierwszej połowie lipca.
Wyniki I wyścigu (19 okrążeń)
1. Felix Porteiro (Epsilon Euskadi) 26.46,474
2. Robert Kubica (Epsilon Euskadi) +1,147
3. Will Power (Carlin Motorsport) +1,974
Wyniki II wyścigu (27 okrążeń)
1. Tristan Gommendy (KTR) 40.41,311
2. Adrian Valles (Pons Racing) +0,834
3. Eric Salignon (Cram Competition) +2,533
Klasyfikacja mistrzostw po 3. rundzie (5 wyścigów)
1. Robert Kubica (Polska) - 44 pkt.
2. Adrian Valles (Hiszpania) - 40 pkt.
3. Tristan Gommendy (Francja) - 35 pkt.
4. Andreas Zuber (Austria) - 25 pkt.
5. Felix Porteiro (Hiszpania) - 24 pkt.