Koszmarny wypadek forda
Do tragicznego wypadku doszło dziś rano w miejscowości Rusiec w okolicach Bełchatowa.
Około piątej rano prowadzony przez 34-letniego mężczyznę ford galaxy zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie wyleciał z drogi i czołowo zderzył się z drzewem.
W samochodzie podróżowały cztery osoby. Wraz z kierowcą jechała jego 32-letnia żona i dwie córki w wieku 13 i 7 lat. Najprawdopodobniej rodzina wracała właśnie z wakacji.
Uderzenie było tak silne, że przód auta został doszczętnie zniszczony. Na miejscu śmierć poniósł kierowca, w ciężkim stanie do szpitala odwiezione zostały żona i starsza córka. Najmłodsze dziecko doznało niegroźnych obrażeń.
Przyczyny wypadku nie są znane. Jedną z prawdopodobnych hipotez jest zaśnięcie za kierownicą.