Jutro "Barbórka"
Jak już informowaliśmy jutro na warszawskim Rajdzie Barbórka po raz ostatni w tym roku zobaczymy zmagania rajdowych mistrzów. Licząca zaledwie kilka odcinków specjalnych, "Barbórka" jest świętem wszystkich kibiców sportów motorowych. "Barbórka" to rajd prestiżowy- - gromadzi na starcie całą rajdową czołówkę. Najtrudniejsze i zarazem najbardziej widowiskowe jest "Kryterium Asów"- próba sportowa na pokrytym śliską, bazaltową kostką ślimaku ulicy Karowej. Przypomnijmy, że pojawi się tam także nowa alfa 147 w barwach ... INTERIA.PL.
Jak już informowaliśmy jutro na warszawskim Rajdzie Barbórka po raz ostatni w tym roku zobaczymy zmagania rajdowych mistrzów. Impreza ta tradycyjnie od wielu lat kończy krajowy sezon. Licząca zaledwie kilka odcinków specjalnych, "Barbórka" jest świętem wszystkich kibiców sportów motorowych. "Barbórka" to rajd prestiżowy. Mimo, że nie jest wliczany do klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, gromadzi na starcie całą rajdową czołówkę. Najtrudniejsze i zarazem najbardziej widowiskowe jest "Kryterium Asów", nazwane w tym roku odcinkiem Marlboro - próba sportowa na pokrytym śliską, bazaltową kostką ślimaku ulicy Karowej. Przypomnijmy, że pojawi się tam także nowa alfa 147 w barwach ... INTERIA.PL.
Z numerem 1 wystartuje mistrzowska załoga Marlboro Ford Mobil 1 Janusz Kulig - Jarosław Baran , która będzie się ścigać z najlepszymi krajowymi zawodnikami. Start zapowiedział m.in. czterokrotny zwycięzca Rajdu Barbórki - Paweł Przybylski. Miłą niespodzianką dla kibiców będzie obejrzenie na trasie Rajdu fińskiego kierowcy rajdowego - Harri Rovanpery, którego w Warszawie zobaczymy za kierownicą seata cordoby WRC Evo III. Dla Janusza Kuliga, który zna Rovanperę z występów w mistrzostwach świata, będzie to ciekawe sportowe doświadczenie. - To niezbyt skomplikowany rajd, ale występ w nim traktuję bardzo poważnie. Nie chodzi o wynik, rajd nie jest przecież zaliczany do żadnej z klasyfikacji - tu najważniejsi są kibice. Każdy chciałby wypaść jak najlepiej - wiele osób będzie na nas patrzeć, a my chcemy sprawić im dużo przyjemności naszym występem. Cieszę się, że specjalnie na ten rajd przyjeżdża Harri Rovanpera - to bardzo dobry kierowca i ciekawa może być jego konfrontacja z czołówką polskich rajdowców. Kto wygra - zobaczymy. - powiedział przed Rajdem Barbórki Janusz Kulig.
Uczestnictwo w warszawskim rajdzie jest prestiżowe. Na pewno nie kojarzy się z trudem rajdowych zmagań. Ciężko mówić, że "Barbórka" jest męcząca - trwa przecież krócej niż jeden etap zwykłego rajdu. Ciężko mówić także o trenowaniu, bo warunki warszawskie, zwłaszcza na Karowej są bardzo specyficzne. Jedziemy więc dla przyjemności... naszych kibiców. Zapraszamy wszystkich. Na pewno się nie zawiodą. - dodał Jarek Baran.
"Barbórka" przyciągnie zapewne tłumy ciekawskich. W poprzednich latach na Karowej notowano nawet kilkadziesiąt tysięcy widzów. Jak będzie w tym roku przekonamy się już jutro .. Start o godzinie 10.00 na Lotnisku Bemowo.