Jak myślisz? Paliwo w Polsce jest dobre?
Chociaż marża sprzedawcy to jedynie ułamek ceny litra benzyny czy oleju napędowego, handel paliwami to bardzo intratny interes.
Jak wynika z danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego, w ubiegłym miesiącu działało w Polsce 6759 stacji paliw. Chociaż w porównaniu z danymi z grudnia 2010 r. liczba obiektów zwiększyła się tylko o cztery, w całym minionym roku przybyło w naszym kraju 40 stacji.
Mimo że liczba ta nie wydaje się być imponująca, warto zauważyć, że nastąpiło całkowite odwrócenie trendu. W latach 2008-2009 liczba działających na terenie naszego kraju stacji skurczyła się bowiem o 189 obiektów. Koncerny zajęły się wówczas likwidacją tych stacji, na których infrastruktura techniczna nie była w stanie sprostać przepisom dotyczącym ochrony środowiska.
Proces ten nie został jednak zakończony. W 2013 roku obowiązywać zaczną nowe standardy dotyczące ochrony środowiska i wówczas można się spodziewać, że liczba stacji po raz kolejny wyraźnie się skurczy.
Niekwestionowanym liderem pod względem ilości stacji benzynowych jest koncern PKN Orlen, który posiada obecnie 1730 koncesjonowanych stacji. Drugie miejsce zajmuje BP z siecią 406 obiektów. Trzecią pozycję okupuje Shell, który posiada obecnie 378 stacji. Na czwartym miejscu - z wynikiem 338 obiektów - znalazł się Statoil
Wbrew pozorom, właściciele stacji benzynowych na sprzedaży samych paliw zarabiają niewiele. Ich marże wahają się przeważnie w granicach 5-7 proc. ceny detalicznej litra. Duży wpływ na dochody stacji ma natomiast obrót alkoholem i artykułami spożywczymi oraz wpływy z oferowanych kierowcom przekąsek. Na jednym hot-dogu czy zapiekance właściciel stacji benzynowej zarabia więcej niż na sprzedaży 10 litrów paliwa.
Kierowcy mogą mieć jednak powody do radości. By przyciągnąć klientów stacje coraz większą uwagę przykładają do jakości sprzedawanych paliw. W pierwszych czterech miesiącach roku pracownicy Inspekcji Handlowej skontrolowali jakość paliw na 314 stacjach w Polsce. Co pocieszające, nieprawidłowości wykryto tylko w dziewięciu przypadkach, co daje wynik 2,9 proc. Dla porównaniu, w minionym roku norm nie spełniało 3,46 proc. próbek. Dwa lata temu wynik ten wynosił 3,08 proc. Śmiało można więc stwierdzić, że - przynajmniej w ostatnim czasie - jakość paliwa oferowanego polskim kierowcom utrzymuje się na stałym, dość dobrym, poziomie.
Zanim jednak wybierzemy się zatankować, warto pamiętać, że zastrzeżenia inspektorów, co do jakości sprzedawanych paliw dotyczyły wyłącznie stacji niezależnych. Wszystkie ze skontrolowanych w tym roku obiektów należących do dużych koncernów paliwowych oferowały kierowcom paliwo spełniające wszelkie normy jakościowe. Nie zdarzyło się również, by zakwestionowano jakość paliwa w którejkolwiek hurtowni czy bazie magazynowej. Gwarancją wysokiej jakości jest więc korzystanie z usług stacji zrzeszonych w duże sieci.