Honda na łuku nie skręciła. Śmierć na drzewie, tuż koło kapliczki

Kolejny straszny wypadek. Tym razem w Kaniej Górze.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że 23-letni mieszkaniec Ozorkowa kierujący hondą civic jadąc ul. Strażacką w kierunku Sokolnik z nieustalonych przyczyn na łuku drogi zjechał na lewe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo.

W wyniku wypadku 23-latek zginął na miejscu. Jechał sam...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy