F1 na Silverstone

To mityczny tor, esencja europejskich wyścigów - stwierdził Jacques Laffite, niegdyś jeden z czołowych zawodników Formuły 1, aktualnie na 21. miejscu w tabeli wszechczasów. Mityczny, bo pierwsze zawody odbyły się tu w roku 1948. Oczywiście tradycja wyścigów na Wyspach sięga jeszcze czasów przedwojennych, kiedy GP Wielkiej Brytanii rozegrano w roku 1926 na torze Brooklands.

To mityczny tor, esencja europejskich wyścigów - stwierdził Jacques Laffite, niegdyś jeden z czołowych zawodników Formuły 1, aktualnie na 21. miejscu w tabeli wszechczasów. Mityczny, bo pierwsze zawody odbyły się tu w roku 1948. Oczywiście tradycja wyścigów na Wyspach sięga jeszcze czasów przedwojennych, kiedy GP Wielkiej Brytanii rozegrano w roku 1926 na torze Brooklands.

Supremacja Ferrari i Michaela Schumachera przerwana. Dokonał tego Brytyjczyk David Coulthard, wygrywając swoje "domowe" GP Wielkiej Brytanii na Silverstone. Drugi przyjechał partner Coultharda z zespołu McLarena, Mika Hakkinen, a dopiero za nimi lider mistrzostw świata, Michael Schumacher.

Oba McLareny jechały bardzo szybko, cały czas utrzymując się w ścisłej czołówce. Na 35. okrążeniu odpadł ich najgroźniejszy rywal, zdobywca pole position i lider wyścigu, Rubens Barrichello. W Ferrari Brazylijczyka zepsuł się silnik, czerwonym bolidem obróciło, i "Rubinho" zdołał jedynie "dowlec" się do boksu, tracąc szansę na pierwszy triumf w karierze.

Reklama

Wpadka Barrichello otworzyła szansę na podwójny triumf McLarena, której to okazji brytyjski team nie zmarnował. Hakkinen przez ostatnie 10 okrążeń zawzięcie ścigał Coultharda, zmniejszył dystans z 9 do 1,4 s. Trzeci finiszował Michael Schumacher, który dzięki fantastycznej taktyce (tylko jeden, bardzo późny zjazd do boksu), przebił się z ósmej (po starcie) na trzecią lokatę.

Bardzo dobry wyścig dla zespołu Franka Williamsa. Ralf Schumacher czwarty, a tegoroczny debiutant, Anglik Jenson Button piąty. Pecha miał za to Heinz-Harald Frentzen, którego Jordan zepsuł się na 5 okrążeń przed końcem, honor stajni uratował Jarno Trulli (dojechał szósty, choć startował aż z 10. pozycji).

Na mecie nie zobaczyliśmy za to obu BARów. Riccardo Zonta miał wypadek, a Jacquesowi Villeneuve'owi auto zepsuło się na 4 okrążenia przed metą. Wyścig ukończyły znów oba Jaguary, ale na miejscach nikogo nie satysfakcjonujących (12. Herbert, 13. Irvine).

Następne GP Hiszpanii 7 maja

Wyniki GP Wielkiej Brytanii (Silverstone)

1. Coulthard - McLaren

2. Hakkinen - McLaren +1,4 s

3. M. Schumacher - Ferrari +19 s

4. R. Schumacher - Williams +48 s

5. Button - Williams +57 s

6. Trulli - Jordan +1 min 19 s

7. Fisichella - Benetton +1 okrążenie

8. Salo - Sauber +1 okrążenie

9. Wurz - Benetton +1 okrążenie

10. Alesi - Prost +1 okrążenie

11. Diniz - Sauber +1 okrążenie

12. Herbert - Jaguar +1 okrążenie

13. Irvine - Jaguar +1 okrążenie

14. Gene - Minardi +1 okrążenie

15. Mazzacane - Minardi +1 okrążenie

Klasyfikacja kierowców

1. M. Schumacher 34

2. Coulthard 14

3. Hakkinen 12

4. Barrichello 9

R. Schumacher 9

6. Fisichella 8

7. Villeneuve 5

8. Frentzen 4

Trulli 4

10. Button 3

Klasyfikacja konstruktorów

1. Ferrari 43

2. McLaren 26

3. Williams 12

4. Benetton 8

Jordan 8

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: barrichello | Jordan | trulli | williams | hakkinen | Silverstone | GP Wielkiej Brytanii
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy