Dramat. Paraliż na drogach...

Intensywne opady śniegu i obniżająca się temperatura spowodowały poważne utrudnienia na drogach.

Intensywne opady śniegu i obniżająca się temperatura spowodowały  poważne utrudnienia na drogach.

Odwiedź serwis kamery.interia.pl i przekonaj się, jak wygląda sytuacja na drogach.

Dolnośląskie

Po nocnych opadach śniegu na trasach Dolnego Śląska panują trudne warunki drogowe. W obu kierunka nieprzejezdna jest autostrada A4 na 89. kilometrze w okolicach Legnicy, utrudnienia są również na drodze krajowej nr 35 pomiędzy Świdnicą i Wałbrzychem.

Jak poinformował PAP oficer dyżurny Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, na A4 w okolicach Legnicy tir przebił barierkę i zablokował dwa pasy autostrady w obu kierunkach. "W tym miejscu kierowcy próbują się przebijać pasem awaryjnym, ale generalnie autostrada jest nieprzejezdna zarówno w stronę granicy z Niemcami, jak i Wrocławia" - powiedział policjant.

Reklama

Utrudnienia występują również na A4 w okolicach Zgorzelca przy granicy z Niemcami. Tam tworzą się korki, ponieważ samochody ciężarowe po niemieckiej stronie trasy mają problemy z pokonaniem wzniesień.

Problemy mają również kierowcy podróżujący drogą krajową nr 35 pomiędzy Świdnicą i Wałbrzychem. Tam na wysokości Książa trasę blokują tiry niemogące podjechać pod górę. Trudne warunki panują w całej Kotlinie Kłodzkiej i okolicach Jeleniej Góry.

Zasypane są drogi lokalne, a niektóre z nich całkowicie nieprzejezdne. Tak jest na drodze wojewódzkiej nr 382 ze Świdnicy do Strzegomia, gdzie tiry blokują przejazd. Podobna sytuacja panuje na wielu lokalnych trasach w okolicach Jeleniej Góry.

Zachodniopomorskie

Po opadach śniegu na wszystkich drogach w Zachodniopomorskiem występują utrudnienia w ruchu. Dwie drogi wojewódzkie, na krótkich odcinkach, są nieprzejezdne. Na krajowej "11', która była w ciągu doby dwukrotnie zablokowana, ruch odbywa się płynnie.

Sytuacja na zachodniopomorskich drogach nadal jest trudna - informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Po całonocnych opadach śniegu całkowicie zablokowanych było kilka dróg wojewódzkich, w tym na odcinku Dygowo-Wrzosowo (powiat kołobrzeski), na odcinkach Świdwin- Stara Błoć, w powiecie łobeskim między Siedlcami a Maszewem, między Świdwicą a Starogardem Łobeskim. Wszystkie trasy udało się już odblokować. W większości wypadków powodem blokady były tarasujące drogi tiry.

Zablokowana jest natomiast droga wojewódzka na odcinku Lipiany-Barlinek - tam pojazd ciężarowy wpadł do rowu. Od dwóch dni nieprzejezdna jest też droga wojewódzka nr 120 na odcinku Gryfino-Mescherin. Tam z powodu wysokiego stanu Odry spowodowanego cofką doszło do podtopienia.

Jazda w regionie po mniejszych drogach jest bardzo utrudniona z powodu zalegającego na jezdni błota i śniegu. W całym województwie pracuje blisko 150 sztuk sprzętu zimowego utrzymania dróg.

Prezydent Szczecina wydał zarządzenie o zawieszeniu opłat w strefie płatnego parkowania, ma ono obowiązywać w czwartek i piątek. Decyzja została podjęta w związku z obfitymi opadami śniegu, które wystąpiły w ostatnich godzinach na terenie Szczecina i prognozami pogody, które przewidują dalsze opady. W stolicy województwa przy odśnieżaniu zatrudniono ponad 300 osób.

W części północno-wschodniej regionu odwoływane są zajęcia w szkołach. Lekcji nie ma w całej gminie Białogard, kilku szkołach gminy Świdwin, w samym mieście Świdwin lekcje są skrócone. Uczniowie nie poszli także do pięciu szkół w gminie Połczyn Zdrój, w Gryficach do dwóch szkół i Dobrej Nowogardzkiej do jednej placówki. Lekcje odwołano w Postomino, Darłowie i gminach powiatu sławieńskiego. Z docierających do centrum kryzysowego informacji wynika, że w pozostałych placówkach frekwencja spadła o 40 proc.

W rejonie Trzebiatowa, gdzie uszkodzonych było sześć stacji średniego napięcia, udało się przywrócić prąd. Nadal nie ma go jednak w gminie Stara Dąbrowa. Wystąpiły też braki w dostawie napięcia w okolicach Międzyzdrojów.

Pociągi w regionie kursują na bieżąco, choć mają opóźnienia. Podszczecińskie lotnisko w Goleniowe pracuje normalnie.

Łódzkie

Wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie w regionie łódzkim są przejezdne, ale miejscami śliskie, gdyż zalega na nich błoto pośniegowe i zajeżdżony śnieg.

Z utrudnieniami muszą się liczyć kierowcy przejeżdżający przez Łódź ulicami bez wydzielonych torowisk tramwajowych, gdzie ruch pojazdów szynowych nagminnie blokowany jest przez źle parkujące samochody. Każdego dnia dochodzi w mieście do kilkudziesięciu takich przypadków.

W ciągu dnia w Łódzkiem warunki jazdy mają się poprawiać. Prognozy pogody nie przewidują opadów i wiatru, który nawiewałby śnieg na drogi. Minimalna przewidywana temperatura powietrza to - 7 stopni C.

Lubuskie

Po opadach śniegu, które nadal występują w niektórych rejonach woj. lubuskiego, w całym regionie są trudne warunki jazdy. Trasy krajowe są przejezdne, ale na wszystkich jest ślisko, zalega na nich błoto pośniegowe lub zjeżdżona warstwa śniegu.

Jak poinformował rano oficer dyżurny lubuskiej policji, zablokowana jest droga nr 24 w pobliżu Wierzbna, gdzie doszło do wypadku busa z tirem, w którym jedna osoba została ranna. Niebawem ruch zostanie tam wznowiony, gdyż dojechał już sprzęt mający usunąć uszkodzone pojazdy.

Z porannego komunikatu oddziału GDDKiA w Zielonej Górze wynika, że trasy krajowe pokrywa błoto pośniegowe lub zjeżdżona warstwa śniegu. Jedynie odcinek drogi nr 3 między Gorzowem a Ociosną ma nawierzchnię czarną i mokrą.

Jak powiedział dyżurny Punktu Informacji Drogowej w Zielonej Górze, korki tworzą się na trasie krajowej nr 2 między Lutolem Suchym a Trzcielem, na kierunku jazdy do Świecka. Tam ruch jest spowolniony, gdyż tiry mają problemy z pokonywaniem wzniesień. Obecnie na trasach krajowych pracuje 37 pługo-piaskarek i pługo-solarek oraz dwa pojazdy przeznaczone do walki z gołoledzią.

Znacznie trudniejsze warunki panują na trasach wojewódzkich, gdzie wszędzie zalega śnieg, a na wielu drogach są koleiny i zaspy. Nieprzejezdny jest odcinek drogi wojewódzkiej nr 302 na odcinku między miejscowościami Brudzewo i Kręcko.

Wielkopolska

Wielkopolskie drogi są w środę przejezdne, ale śliskie. W związku z zagrożeniem powodziowym zamknięta została powiatowa droga na odcinku Kadzewo - Mórka - poinformowała PAP Paulina Mitręga z biura prasowego Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.

Do odwołania zamknięto tę drogę dla ruchu kołowego, w związku z powstającymi zatorami lodowymi oraz zalewaniem nawierzchni drogi przez wodę z przydrożnych rowów. Ruch na tej trasie odbywa się objazdami.

Jak powiedziała Mitręga, na terenie gmin Wieleń, Krzyż Wlkp. oraz Drawsko utrzymywane jest pogotowie przeciwpowodziowe.

Intensywne opady śniegu spowodowały liczne utrudnienia drogowe. Obecnie drogi w województwie są przejezdne, lecz śliskie. Na jezdniach zalega błoto pośniegowe oraz zajeżdżona warstwa śniegu.(

Śląskie

Nie ma już utrudnień w ruchu na katowickim odcinku autostrady A4, gdzie w środę rano drogę w kierunku Wrocławia zablokował kilkutonowy element konstrukcji budowlanej, który spadł z ciężarówki - podała policja.

Usunięto też skutki zderzenia mercedesa i hyundai'a, do którego doszło na drodze krajowej nr 86 między Katowicami a Tychami, w kierunku Bielska-Białej.

W środę na drogach regionu są trudne warunki jazdy - w nocy miejscami padał śnieg, drogi mogą być śliskie. Ruch samochodowy jest spowolniony. Kierowcy narzekają, że nawet to odcinki, gdzie nie ma poważniejszych utrudnień, auta pokonują często dwukrotnie dłużej niż zwykle.

Do śmiertelnego wypadku doszło w środę rano na drodze krajowej nr 78 (w kierunku Kielc) w miejscowości Lgota Murowana koło Kroczyc. Audi zderzyło się tam czołowo z tirem; kierowca samochodu osobowego zginął na miejscu. Ruch w tym miejscu odbywa się wahadłowo.

Według danych policji, w ciągu minionej doby w regionie doszło do sześciu wypadków oraz 328 kolizji - to ponad dwa razy więcej niż zwykle, kiedy na drogach nie ma poważniejszych utrudnień. Zatrzymano dziewięciu nietrzeźwych kierujących.

Podlaskie

Drogi krajowe w województwie podlaskim są czarne, choć miejscami śliskie, ale sytuacja poprawia się z godziny na godzinę - oceniają drogowcy. Jest bardzo zimno; w nocy w Suwałkach temperatura przy gruncie spadła do minus 28 stopni.

W województwie podlaskim nie pada rano w środę śnieg, co pozwala służbom drogowym uporać się z wtorkowymi opadami. W Białymstoku prawie wszystkie ulice są czarne, nie ma utrudnień w ruchu. Policja nie odnotowała poważniejszych wydarzeń.

Na środę meteorolodzy przewidują w regionie mróz sięgający 10-14 stopni C, miejscami słabe opady śniegu.

Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów. Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: dramaty | opady | utrudnienia na drogach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy