Dominacja Kubicy

Polski kierowca wyścigowy Robert Kubica nie miał sobie równych podczas rozgrywanych na Sardynii zawodów F3 Sardinia Master. Mimo trapiącego go przeziębienia, młody krakowianin doskonale sobie radził na ulicznym torze w Cagliari.

W piątek Polak wywalczył pole position, najpierw wygrywając sesję przedkwalifikacyjną, a potem osiągając najlepszy czas dwóch okrążeń w kwalifikacji właściwej. Poranna sobotnia rozgrzewka potwierdziła wysoką formę Kubicy - Polak osiągnął drugi czas, przegrywając o zaledwie 0,036 sekundy z Włochem Paolo Montinem.

Kubica prowadził w wyścigu od startu do mety, niemal przez cały dystans bardzo blisko niego trzymał się Montin. Na 23 okrążeniu, pięć okrążeń przed metą, Włoch podjął próbę wyprzedzenia. Kubica obronił swoją pozycję, ale doszło do kontaktu pomiędzy obydwoma bolidami. W Dallarze Montina uległo uszkodzeniu zawieszenie.

Po tym incydencie Kubica szybko zyskał parę sekund przewagi nad Montinem i nawet deszcz, który zaczął padać podczas ostatniego okrążenia, nic nie zmienił w klasyfikacji.

W drugim wyścigu, rozgrywanym wczoraj, kolejność startowa była taka sama, jak na mecie w sobotę. Krakowski kierowca osiągnął najlepszy czas w porannej rozgrzewce, dodatkowo urozmaiconej opadami deszczu. Polak, który wybrał deszczowe opony, wykręcił czas o prawie sekundę lepszy niż kolejny zawodnik - Ernesto Viso.

Reklama

Równie dobrze Kubica spisał się w wyścigu. Prowadząc od startu do mety kierowca zespołu Prema Powerteam powtórzył swój wczorajszy sukces i znów stanął na najwyższym stopniu podium. Przez cały wyścig Polak skutecznie się bronił przed zdecydowanymi atakami doświadczonego Paolo Montina, jednak podobnie jak w sobotę, również i wczoraj Włoch musiał uznać wyższość Kubicy. Tym razem różnica na mecie wyniosła dokładnie 0,899 sekundy. Pozostali kierowcy nawet nie mogli marzyć o nawiązaniu walki z tą dwójką. Trzeci na mecie Andrea Belicchi stracił do Kubicy prawie pół minuty.

W końcowej punktacji F3 Sardinia Master zwyciężył oczywiście Kubica: Polak zgromadził 21 punktów (po 10 za każde zwycięstwo plus punkt za pole position do sobotniego wyścigu), pokonując Montina o 4 punkty.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kierowca wyścigowy | kierowca | dominacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy