Czy rozporządzenie jest bublem?
Sprawa tablic rejestracyjnych, a konkretnie rozporządzenia Ministra Transportu i Budownictwa, które wprowadza nowy ich wzór budzi kontrowersje. Czy nasz Czytelnik, który zauważył błąd i twierdzi, że to bubel ma rację?
Przeczytajcie jego list.
Zauważyłem duży problem z nowymi wzorami numeracji według rozporządzenia ministerstwa. Do rzeczy. Rozporządzenie jest ”bublem”. Pozwala na nadawanie numerów rejestracyjnych w postaci: KR A1234 oraz KR AC123 - dla powiatów z wyróżnikiem dwuliterowym. Lecz koliduje to moim zdaniem z już istniejącymi zakresami numeracji. Przecież wciąż jeżdżą po naszych drogach samochody z ”czarną” tablicą i niczym niezwykłym nie byłoby znaleźć samochód z rejestracją KRA 1234.
Przecież systemy informatyczne (niekonieczne w Polsce - zagraniczne również) mogą ignorować ”odstęp” między literami, gdyż wyróżnikiem pojazdu jest ciąg cyfr i liter, a nie grup cyfr i liter. Stąd wniosek, że po polskich drogach będą mogły poruszać się dwa samochody z ”takim samym” numerem rejestracyjnym: KRA1234.
To samo dotyczy rejestracji z wyróżnikiem 3-literowym: samochód z powiatu krakowskiego może mieć rejestrację KRA C123, natomiast inny z miasta Krakowa - KR AC123. Ten sam ciąg znaków - KRAC123.
Policjant dyktujący przez telefon numer telefonu czy inna osoba zgłaszająca przestępstwo może nie pamiętać, w którym miejscu była ”przerwa ” - podyktuje Karol-Roman-Adam-Cecylia-Jeden-Dwa-Trzy. I skąd wiadomo, czy to KRA C123, czy też KR AC123?
Niestety, wygląda to na sporą niekompetencję urzędników ministerstwa...