5. czas Kisiela w Walencji

Doskonale spisał się kierowca polskiego zespołu RAM Racing Team Robert Kisiel w 4 rundzie Europejskiego Pucharu Alfa Romeo (European Alfa Challenge - w skrócie EAC).

Przypomnijmy, że wskutek brutalnego wypchnięcia z toru przez jednego z rywali, Polak nie ukończył sobotniego wyścigu i zgodnie z regulaminem w niedzielę startował z ostatniego, 25 pola. Aby awansować w klasyfikacji, Robert Kisiel musiał zatem przebijać się przez stawkę znacznie wolniejszych rywali. Na dystansie 13 okrążeń zdołał wyprzedzić aż 11 kierowców i zajął w niedzielnym wyścigu 14 miejsce. O klasie i tempie Roberta Kisiela świadczy najlepiej piąty czas okrążenia uzyskany przez niego podczas niedzielnego wyścigu. Od najlepszego czasu uzyskanego przez Irlandczyka Eoina Murray'a dzieliło Polaka niewiele ponad 0,7 sekundy. Oznacza to, że Kisiel jest już w tej chwili bardzo blisko czołówki EAC. Drugi kierowca zespołu - młody Andi Mancin wykonał swój plan - ukończył obydwa wyścigi i zdobył swe pierwsze punkty.

Reklama

Oto wypowiedzi polskich kierowców po zakończeniu niedzielnego wyścigu.

Robert KISIEL: To był jeden z najtrudniejszych weekendów w mojej karierze. W niedzielę, po starcie z ostatniego pola musiałem wyprzedzać wielu słabszych rywali. Jechało mi się bardzo dobrze, szkoda tylko, że wyścig był taki krótki! Z każdym okrążeniem byłem coraz bliżej czołówki. Chciałem za wszelką cenę być na mecie, dlatego jechałem spokojnie, nie podejmowałem nadmiernego ryzyka. Piąty czas okrążenia, który zrobiłem w tym wyścigu to powód do ogromnej satysfakcji i optymizmu na przyszłość. Jestem pewien, że spore rezerwy tkwią jeszcze w samochodzie. Chcę podziękować zespołowi, który pracował niemal całą noc przygotowując samochód do startu po sobotniej kolizji. Bez tego ogromnego wysiłku mechaników, niedzielny start nie byłby możliwy. Trzeba też cały czas pamiętać, że to nasz pierwszy sezon w EAC. Wszystko jest dla nas nowe - samochód, opony, tory, całe środowisko. Traktujemy ten sezon jako rok nauki.

Andi MANCIN: Przyjechałem tu z planem ukończenia wyścigu i to się udało. Zdobyłem pierwsze punkty. To mój pierwszy sezon w wyścigach samochodowych. Miałem trochę problemów z samochodem na starcie, potem zawodziła skrzynia biegów. Trzeba jeszcze popracować sporo nad samochodem. Ale i tak jestem zadowolony z wyprawy do Hiszpanii. Bardzo podoba mi się tor w Walencji, jeździło mi się na nim znakomicie.

Kolejny Super Racing Weekend, w jego ramach 5 i 6 runda EAC już za niespełna 2 tygodnie - w dniach 1 - 2 maja na torze Magny Cours we Francji. Tam ponownie ujrzymy 3 polskich kierowców, bowiem RAM Racing Team zostanie wzmocniony powracającym do rywalizacji Maciejem Stańco. Z ogromną nadzieją czekamy na kolejne występy naszego zespołu w EAC.

Klasyfikacja generalna EAC po 4 rundach

1. Simone IACONE     ITA  144
2. Rory BERTRAM      NED  136
3. Tim CORONEL       NED  126
4. Maurizio CAMPANI  ITA  113
5. Andrea LARINI     ITA   79
6. Mikko HEINO       FIN   76
7. Marco BROGI       ITA   72
8. Antonio CHACON    ESP   72
9. Eoin MURRAY       IRL   68
10. Luis VILLAMIL    ESP   60
.....
14. Robert KISIEL    POL   42
....
20. Maciej STAŃCO    POL   16
....
25. Andi MANCIN      POL    3
 
Sklasyfikowano 34 zawodników
 
Klasyfikacja EAC rookies (debiutantów)
1. Mikko HEINO       FIN   76
2. Marco BROGI       ITA   72
3. Antonio CHACON    ESP   72
4. Eoin MURRAY       IRL   68
5. Jaromir JIRIK     CZE   60
6. Gian Luca GIRAUDI ITA   48
7. Robert KISIEL     POL   42
....
9. Maciej STAŃCO     POL    16
10. Andi MANCIN      POL     3
 
Sklasyfikowano 16 zawodników
 
Klasyfikacja EAC par (twin class)
 
1. CAMPANI / BURATTI  ITA  17
2. STAŃCO / MANCIN    POL  16
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ram (zespół) | klasyfikacja | team | kierowca | kisiel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy