1959 pijaków, 35 zabitych
35 osób zginęło, a 542 zostały ranne w wypadkach drogowych, do których doszło w święta wielkanocne, od piątku - poinformował rzecznik komendanta głównego policji podinsp. Mariusz Sokołowski.
"Policjanci zatrzymali aż 1959 nietrzeźwych kierowców" - powiedział rzecznik.
Jak co roku na drogach całego kraju panował wzmożony ruch - największy w piątek po południu i w poniedziałek wielkanocny, gdy zaczęły się powroty. Mimo to policjanci oceniają, że tegoroczne święta przebiegły dość spokojnie.
W tych dniach nad bezpieczeństwem podróżujących czuwało ok. 10 tys. funkcjonariuszy.
Policjanci sprawdzali m.in. stan techniczny pojazdów, trzeźwość kierowców oraz to czy w odpowiedni sposób (w fotelikach) przewożone są dzieci. W razie potrzeby kierowali kierowców na objazdy by rozładowywać korki.
W ubiegłym roku podczas świąt wielkanocnych w 345 wypadkach zginęło 50 osób, a 472 zostały ranne. Policjanci zatrzymali wówczas 1332 nietrzeźwych kierowców.