Milion razy Discovery

Land Rover świętuje wyprodukowanie milionowego egzemplarza Discovery. To dobra okazja, by prześledzić historię modelu.

W połowie lat 80. ubiegłego wieku zarząd Land Rovera postanowił stworzyć model, który wypełni lukę między bezkompromisowym Defenderem i luksusowym Range Roverem. Projekt otrzymał roboczą nazwę "Project Jay". Auto miało powstać na nowej platformie, skorzystać z rozwiązań konstrukcyjnych Range Rovera i pomieścić siedmiu pasażerów. W sierpniu 1987 roku "Project Jay" zyskał akceptację, a datę debiutu nowego modelu - Discovery - wyznaczono na rok 1989.

Land Rover Discovery w wersji 3-drzwiowej ujrzał światło dzienne podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie we wrześniu 1989 roku. Rok później do oferty dołączyła odmiana 5-drzwiowa, a w marcu 1994 roku przeprowadzono facelifting modelu. Wtedy też model trafił do sprzedaży na rynku północnoamerykańskim.

Reklama

W ciągu dziewięciu lat produkcji pierwszej generacji, Discovery zyskał silną pozycję w segmencie terenowych samochodów. Wysoka sprzedaż przyczyniła się do tego, że w 1995 roku po raz pierwszy w historii liczba wyprodukowanych przez Land Rovera samochodów przekroczyła 100 tys. Dzięki współpracy z Hondą, w połowie lat 90. Discovery sprzedawano także w Japonii - jako Hondę Crossroad.

Ekonomiczna alternatywa
Wprowadzenie na rynek wersji ze znanym z Rovera czterocylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 2 litrów pozwoliło firmie wyjść naprzeciw europejskiej polityce podatkowej. Pod maskę trafiały także motory V8 o pojemności 3,9 i 4 litrów oraz oszczędniejsze jednostki wysokoprężne. W 1994 roku wersja 200 TDi z 2,5-litrowym, turbodoładowanym dieslem ustąpiła miejsca mocniejszej 300 TDi o tej samej pojemności.

Druga generacja Discovery, zaprezentowana w 1998 roku, miała taki sam rozstaw osi jak poprzednik (254 cm). Dłuższe nadwozie pozwoliło jednak szóstemu i siódmemu pasażerowi na podróżowanie przodem do kierunku jazdy. Powstała także pełnowymiarowa makieta wersji 3-drzwiowej, ale po przeprowadzeniu badań marketingowych do produkcji trafiła tylko bardziej wszechstronna odmiana 5-drzwiowa. Pod karoserią ukryto wiele nowych rozwiązań, m.in. system ACE (Active Cornering Enhancement), zapobiegający przechyłom karoserii na zakrętach, a także pneumatyczne zawieszenie tylnej osi z funkcją samopoziomowania.

Trzecia generacja z niezależnym zawieszeniem
Rok 2004 to premiera kolejnej, trzeciej generacji Discovery. Nadwozie łączące klasyczne kanty Land Rovera z nowoczesnymi akcentami zaprojektował Geoff Upex. Nową architekturę zintegrowanej ramy nadwozia połączono z niezależnym zawieszeniem pneumatycznym (zawieszenie dwóch pierwszych generacji Discovery składało się ze sztywnych osi ze sprężynami śrubowymi). Discovery 3 był także pierwszym modelem z systemem Terrain ResponseTM. Dziś to już tradycja Land Roverów - dostosowanie ustawień elektroniki sterującej silnikiem i zawieszeniem do rodzaju nawierzchni wymaga tylko jednego ruchu pokrętła.

W 2009 roku wyjechała czwarta generacja Discovery. Lekko podniesiony fragment dachu nowego modelu nawiązuje do klasycznego wzornictwa poprzedników, w których linię tylnej części dachu poprowadzono wyżej, aby zapewnić dostateczną ilość miejsca pasażerom siedzącym w ostatnim rzędzie. Auto otrzymało szereg udogodnień zwiększających bezpieczeństwo, m.in. system stabilizacji toru jazdy przyczepy (TSA), asystent holowania (Tow Assist) oraz pięć umieszczonych dookoła samochodu kamer, które ułatwiają parkowanie oraz wykonywanie manewrów. Obrazy z kamer wyświetlane są na ekranie na desce rozdzielczej do prędkości ok. 18 km/h.

Zamiast pokrywać się kurzem w muzealnej hali, milionowy egzemplarz Discovery udał się w wyprawę z Birmingham do Pekinu. Cel? Zebranie miliona funtów dla Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca (IFRC) na pomoc dla Ugandy. 50-dniowa podróż po drogach i bezdrożach przez Wielką Brytanię, Francję, Szwajcarię, Włochy, Węgry, Ukrainę, Rosję, Kazachstan, Turkmenistan, Uzbekistan i Kirgistan zakończyła się w stolicy Chin po przejechaniu 13 000 km. 

Marcin Sobolewski, źródło: Land Rover

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy