​Motocyklem na majówkę. Nieoczywiste rzeczy, które warto mieć ze sobą

Jeśli wybierasz się motocyklem na majówkę, warto abyś dobrze przygotował się na wyjazd i nie zapomniał spakować tych kilku rzeczy. W trudnej sytuacji mogą uratować ci skórę.

Majówka to świetna okazja do tego, by wybrać się w dalszą podróż na motocyklu. Zwłaszcza że w tym roku wystarczy wziąć trzy dni urlopu, aby długi weekend majowy zamienił się w 9-dniowe wakacje. Jeśli planujesz dalszy wyjazd na majówkę na motocyklu pamiętaj, aby spakować te kilka przydatnych akcesoriów, które mogą uratować ci wyjazd.

Nigdy nie wiesz co się może wydarzyć w podróży motocyklowej

Niezależnie od tego czy wybierasz się w bliższą, czy dalszą, kilkudniową podróż na motocyklu, mogą spotkać cię różne nieprzewidziane przygody. Zwłaszcza w pierwszy weekend maja, kiedy pogoda jest nieprzewidywalna, a warunki na drogach nie są jeszcze tak "motocyklowe" jak w dalszej części sezonu. Jak mawiał klasyk: "wszystko się może zdarzyć" - od awarii maszyny w środku niczego, przez oberwanie chmury, aż po wywrotkę, która może uniemożliwić nam dalszą jazdę. Wybierając się w podróż warto zabrać ze sobą kilka niezwykle istotnych, a nie do końca oczywistych rzeczy na wszelki wypadek. Nie zajmują wiele miejsca w plecaku lub torbie, ale są uniwersalne.

Reklama

Srebrna taśma powertape

Rolka wzmocnionej, srebrnej (lub czarnej) taśmy nie zajmie wiele miejsca w torbie czy plecaku, a ma wiele zastosowań. W przypadku ulewy może posłużyć do zaklejenia rękawów czy nogawek spodni, które przez mankiety przepuszczają wodę do środka. W razie awarii bądź wywrotki może połączyć popękane owiewki, żeby trzymały się kupy do dojazdu do najbliższego warsztatu. Zdarza się też, że źle zamontowane sakwy boczne czy plecak na siedzeniu mogą przypalić się od układu wydechowego, lub elementy mocujące bagaż mogą się urwać lub zgubić. Tu również z pomocą może przyjść wzmocniona taśma.

Taśma izolacyjna

Teoretycznie może zostać zastąpiona przez wspomnianą wzmocnioną taśmę powertape, ale dobrze jest mieć niewielką rolkę taśmy izolacyjnej, w razie gdyby instalacja elektryczna naszego motocykla uległa awarii i pojawiły się przepięcia. Tak głupia sprawa może unieruchomić motocykl na dobre, ale jeśli mamy rolkę izolacji możemy temu zaradzić nawet na największym pustkowiu. Pęknięty wężyk paliwa lub wąż chłodnicy? Solidna porcja izolacji i/lub srebrnej taśmy zaradzi wyciekom, przynajmniej na czas dojechania do warsztatu.

Opaski zaciskowe - trytytki

Stara prawda mówi - ten kto wynalazł tryrytki powinien dostać nagrodę Nobla. Wymyślił je Maurus C. Logan w 1958 roku, a z założenia miały służyć do uporządkowania luźnych kabli, jednak dziś zastosowań opasek zaciskowych jest znacznie więcej. Również w przypadku motocykli. Warto mieć ze sobą paczkę trytytek w razie W. Mogą służyć do połączenia wielu elementów. Zgubisz śruby od owiewki? Opaska zaciskowa załatwi sprawę. Zerwie się pasek od mocowania bagażu? Znów opaska zaciskowa. Pęknie obejma od układu wydechowego? Kilka opasek zaciskowych może utrzymać ją na miejscu. Odpadła tablica? Możesz przymocować ją za pomocą trytytki. Opaski zaciskowe są wykonane z wytrzymałego i mocnego nylonu, wytrzymują wyższą temperaturę i mają szeroki wachlarz zastosowań. Ba! Mogą być nawet zabezpieczeniem antykradzieżowym - mogą zapobiec próbie odprowadzenia motocykla przez nieprzygotowanych złodziei w inne miejsce.

Zestaw narzędzi, lub multitool, czyli wszystko w jednym

Niewielki zestaw podstawowych narzędzi:

  • śrubokręty o odpowiednim rozmiarze, 
  • zestaw kluczy ampulowych (imbusów)/torxów, 
  • kilka kluczy płaskich w najważniejszych rozmiarach (8, 10, 13), 
  • kombinerki, 
  • nożyk, 
  • lub wszystkiego po trochę, czyli narzędzie multitool, zwane też niezbędnikiem

Nigdy nie wiesz kiedy będą potrzebne. Pomogą w razie awarii, czy upadku poskładać motocykl do kupy, a multitool może dodatkowo służyć jako narzędzie do rozbijania obozu, przygotowywania posiłku (nóż, otwieracz do puszek). Ważne aby zestaw był kompaktowy, nie ważył zbyt dużo i zawierał to co najważniejsze. Dobrą opcją jest zaopatrzenie się w gotowe zestawy narzędzi motocyklowych.

Przyda się też apteczka

To bardzo ważna rzecz, o której wielu motocyklistów zapomina. Niewielka apteczka wyposażona w najważniejsze elementy:

  • gazę, 
  • bandaż, 
  • plastry, 
  • nożyczki, 
  • koc termiczny, 
  • rękawiczki jednorazowe, 
  • ewentualnie maskę do RKO. 

Nigdy nie wiesz kiedy będziesz potrzebował, lub musiał udzielić komuś pomocy w wypadku, dlatego warto się zabezpieczyć na taką ewentualność. W skrajnych przypadkach twoja apteczka może uratować komuś życie.

Leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, na żołądek

Kilkudniowa podróż motocyklem zwykle oznacza, że zatrzymasz się to tu, to tam na jedzenie, może spróbujesz lokalnego trunku lub innych specjałów. Nie zawsze jednak możemy mieć pewność co do świeżości produktów, lub tego jak zareaguje na nie nasz organizm. Warto do plecaka spakować kilka podstawowych leków na dolegliwości żołądkowe:

  • na ból brzucha, 
  • na biegunkę, 
  • kilka saszetek z elektrolitami w razie odwodnienia organizmu.

Nie zapomnij też o lekach przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Dawka ibuprofenu może cię uratować na przykład wtedy, gdy podczas długotrwałej jazdy rozboli cię głowa.

Spray na kleszcze i komary, krem z filtrem

Tu nie trzeba wiele tłumaczyć, ale spray na kleszcze i komary z pewnością przyda się gdy zamierzasz biwakować, lub nocować pod namiotem. Krem z filtrem przyda się jeśli wybieramy się na południe, lub pogoda podczas podróży jest piękna. W ciuchach motocyklowych jesteśmy niemal całkowicie osłonięci, ale jest miejsce, które często jest odsłonięte i narażone na mocne operowanie promieni słonecznych - to kark. Warto przed dłuższą jazdą w słońcu posmarować kark kremem z filtrem, aby uniknąć oparzeń.

Gotówka

W większości miejsc w Polsce można zapłacić kartą, Blikiem lub telefonem. Niestety nieco inaczej jest w innych europejskich krajach, gdzie możesz nawet natknąć się na stacje benzynowe, które przyjmują tylko gotówkę. Warto jest mieć pewną kwotę pieniędzy w gotówce np. w Euro na wszelki wypadek. Wystarczy około 50-100 euro - za taką kwotę zatankujemy motocykl, zjemy posiłek, czy zapłacimy za nocleg lub drobną naprawę motocykla. Dobrym pomysłem jest też trochę drobnych w bilonie, np. żeby zapłacić za toaletę czy parking w automacie.

Mała latarka czołówka

Niewielkich rozmiarów latarka czołówka przyda się właściwie w każdej sytuacji po zmroku - rozbijanie obozu, awaria, przeszukiwanie bagaży. Jasne, masz latarkę w smartfonie, ale kto w nocy, w deszczu, jedną ręką grzebał w kufrach, żeby znaleźć przeciwdeszczówkę ten się w cyrku nie śmieje. Do wielu czynności potrzebujemy obu rąk, zatem czołówka jest tu idealnym rozwiązaniem.

Ubezpieczenie turystyczne i assistance, karta EKUZ

To coś co trzeba załatwić przed podróżą, ale warto wykupić takie ubezpieczenie na kilka dni podróży. W razie wypadku uchroni nas przed ogromnymi kosztami hospitalizacji, powrotu do domu, czy ściągnięcia motocykla z zagranicy. Niektóre warianty pomogą nawet w przypadku utraty bagaży. Koszt to zwykle tylko kilkanaście złotych za dzień.

Podobnie rzecz ma się z assistance na Europę. Jeśli nie masz takiej usługi w regularnym ubezpieczeniu, warto dokupić je na kilka dni aby podróżować spokojnie bez obaw. Uwaga: Zanim wybierzesz wariant assistance uważnie przeczytaj OWU (ogólne warunki ubezpieczenia) i sprawdź co obejmuje.

Stopery do uszu

Każdy motocyklista lubi dźwięk silnika motocyklowego, jednak po kilkuset kilometrach w podróży, nasze uszy mogą błagać o litość, a na dodatek nie jest to do końca zdrowe dla naszego słuchu. Warto mieć ze sobą nawet najprostsze piankowe zatyczki do uszu i uchronić słuch przed ciągłym jednostajnym hałasem. To tylko kilka złotych w aptece, a może zdziałać prawdziwe cuda.

Powerbank / motocyklowa ładowarka

Podróżując po europejskich krajach warto mieć ze sobą niewielki powerbank lub ładowarkę motocyklową (ta wymaga posiadania gniazdka zapalniczni lub USB w motocyklu). Za granicą nasze telefony mogą rozładowywać się znacznie szybciej, ponieważ często szukają sieci - zwłaszcza wtedy gdy zapomnimy włączyć roaming zagraniczny. Przepinając się z anteny na antenę telefon może paść nawet po kilku godzinach. Jeśli stracimy kontakt ze światem w środku niczego powerbank może uratować sytuację.

Dokumenty

Jadąc w podróż nie zapominajmy o dokumentach. O ile w Polsce nie musimy posiadać ze sobą dowodu rejestracyjnego i prawa jazdy, o tyle za granicą powinniśmy mieć ze sobą najważniejsze dokumenty - dowód osobisty (ew. paszport), dowód rejestracyjny, prawo jazdy, w razie kontroli policji lub wypadku.

Wilgotne chusteczki, papier toaletowy

Oprócz oczywistych zastosowań, w których złapie nas potrzeba, warto mieć takie akcesoria na przykład do wyczyszczenia zakurzonej, lub zalepionej szyby w kasku. Wystarczy przyłożyć papier na szybę, polać go wodą i odczekać chwilę. Owady odmokną i będzie można je szybko i skutecznie zetrzeć z szyby.


Podręczny zestaw naprawczy do opon

Niewielki zestaw naprawczy do opon składający się z szydła, sznurka butylowego, kleju, pilnika i naboju ze sprężonym CO2 może uratować skórę, gdy złapiesz kapcia. Szybka naprawa na bocznej drodze, czy poboczu autostrady zaoszczędzi nam kosztów wezwania lawety i pozwoli dojechać do najbliższego wulkanizatora. Uwaga: użycie najprostszego zestawu naprawczego zwykle kończy się wywaleniem opony na śmietnik i wymianą na nową. Są również zestawy naprawcze, np. z pianką uszczelniającą, które mogą uszczelnić oponę i pozwolić na skuteczną i bardziej trwałą naprawę u wulkanizatora. Tak czy inaczej zawsze zaleca się wymianę opony motocyklowej po złapaniu kapcia

Lista może być dłuższa

Powyższa lista zawiera tylko z pozoru bardzo oczywiste elementy, o których wielu motocyklistów zapomina podczas szykowania się do wyjazdu. Lista mogłaby być znacznie dłuższa, ale wpisywanie rzeczy które normalnie zabiera się na wakacje (ciuchy, kosmetyki, zabranie ze sobą wody itp.) nie ma tu najmniejszego sensu.

Warto pamiętać o tym żeby najważniejsze rzeczy mieć pod ręką, a pakowanie bagaży rozplanować tak, żeby dostęp do każdego z tych elementów był łatwy i szybki. Chowanie apteczki, czy dokumentów w czeluściach plecaka nie jest najlepszym pomysłem. Dostęp do niech w razie potrzeby będzie znacznie bardziej utrudniony. Lepiej przygotować się na wszelkie niespodzianki w podróży. Zwłaszcza jeśli wybieramy się na dalszą wyprawę.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: majówka | weekend majowy | motocykle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy