Ile jedzie motor o pojemności 125 cm3? Oto TOP 5 najszybszych modeli

Motocykle o pojemności 125 cm3 nie są demonami prędkości, a wszystko za sprawą bardzo rygorystycznych regulacji, które ograniczają zarówno pojemność silnika, jak i generowaną moc. W latach 90. segment ten królował na drogach, a karty rozdawały modele z jednostkami dwusuwowymi, które rozpędzały się do prędkości nawet 170 km/h. Przyjrzyjmy się jednak tym, które idealnie wpasowują się w ramy kategorii A1 oraz B.

Zmiany przepisów, które pozwoliły na prowadzenie motocykli o pojemności 125 cm3 przez kierowców posiadających co najmniej 3 lata prawo jazdy kategorii B, sprawiły, że segment ten niesamowicie urósł w siłę. Nie tylko jest to ukłon w stronę tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z jednośladami, ale również spore ułatwienie dla tych, którzy chcą zamienić auto na znacznie szybszy, prostszy i tańszy środek transportu. Posiadacze kategorii A1 mogą poruszać się motocyklami o pojemności silnika wynoszącej 125 cm3, które generują maksymalną moc 11 kW oraz o stosunku mocy do masy nieprzekraczającym 0,1 kW/kg.

Reklama

Szybkie motocykle o pojemności 125 cm3 to już relikty

Dziś segment ten jest niesamowicie bogaty w najróżniejsze modele - od chopperów z lśniącymi chromami, przez ścigacze, aż po miejskie nakedy czy skutery. Zdecydowanie każdy znajdzie coś dla siebie, jednakże należy zaznaczyć, że sam typ motocykla w sposób znikomy wpłynie na jego osiągi. Bez względu na opakowanie, którym mogą być lśniące owiewki o agresywnych kształtach czy klasyczna okrągła lampa w harleyowym stylu, sama moc nie będzie się różnić. 

Jeszcze kilkanaście lat temu, bo pod koniec lat 90., motocykle o pojemności 125 cm3 oferowały niesamowite osiągi. Napędzane były wyżyłowanymi do granic możliwości dwusuwowymi jednostkami, które generowały moc przekraczającą 30 KM. To okres, w którym inżynierowie nie musieli skupiać się na rygorystycznych normach emisjach spalin i względach ekologicznych, a w zamian za to mogli przełożyć do tych niewielkich maszyn całe sportowe doświadczenie, które nabrali w najważniejszych seriach wyścigowych. Generowana moc, a także stosunek mocy do masy nie mieści się jednak w limitach określonych przez ustawodawcę, więc do poruszania się nimi nie wystarczy kategoria A1 lub B przez co najmniej 3 lata. Warto o tym wiedzieć.

Oto 5 najszybszych motocykli o pojemności 125 cm3 na kategorię B oraz A1:

Yamaha YZF-R125 - sportowiec dla młodych gniewnych, który przypomina R7

W 2007 roku japoński producent zaprezentował najnowsze wcielenie swojego kolejnego motocykla sportowego, który trafił do zaszczytnej rodziny oznaczonej literą R. Trzeba przyznać, że zarówno same gabaryty, jak i design mógł się spodobać, bo pomimo niewielkiej pojemności linie były niesamowite agresywne. Jednostka napędowa oczywiście została znacznie skastrowana względem poprzednika z silnikiem 2T, ale były to zmiany, które wymuszone zostały przez szalejące normy emisji spalin. W ramie znalazło się jednocylindrowe serce o pojemności 124 cm3, które generowało moc 15 KM.

Na przestrzeni lat YZF-R125 stała się zdecydowanie najbardziej popularnym motocyklem wśród młodych gniewnych, a wszystko za sprawą atrakcyjnego designu, niskiej awaryjności i przede wszystkim ekonomicznej jednostki napędowej. Na przestrzeni wszystkich lat produkcji model ten doczekał się trzech kolejnych wcieleń, które zadebiutowały odpowiednio w 2014 i 2019 roku. Design najnowszej wersji z 2024 roku wygląda bardzo znajomo, bo Yamaha najmniejszego sportowca wzorowała na modelu R7, a także wyścigowym motocyklu startującym w MotoGP.  Silnik nie uległ wielkim poprawkom pod względem mocy, a inżynierowie przede wszystkim skupiali się na dostosowaniu go do kolejnych norm emisji spalin. Yamaha R125 rozpędza się do prędkości maksymalnej wynoszącej 135 km/h, co sprawia, że najmniejszy sportowiec spod znaku trzech kamertonów otwiera dzisiejsze zestawienie.

Suzuki GSX-R 125 - nie pomyl mnie z litrem

Suzuki również dba o swoich najmłodszych klientów, ale na wprowadzenie sportowego modelu na kategorię A1 musieliśmy długo czekać, bo aż do 2017 roku. W międzyczasie produkowane były miejskie modele zaprojektowane z myślą o rynkach takich jak Chiny, Azja, Afryka i Ameryka Łacińska. Zmiany w przepisach na Starym Kontynencie sprawiły jednak, że konieczne okazało się opracowanie najmniejszego sportowca z rodu GSX-R, który napędzany będzie silnikiem o pojemności 125 cm3. Producent z Hamamatsu pokazał go motocyklowemu światu 7 lat temu i natychmiast było widać, że inspiracje czerpane były z mocniejszego, a zarazem większego rodzeństwa.

GSX-R 125 to lekka konstrukcja o sportowym zapędzie, która posiada system ABS dostarczony został przez firmę Bosch, co czyni ten model dobrym wyborem szczególnie dla początkujących kierowców. Motocykl waży 134 kg i ze względu na niewielkie gabaryty prowadzi się wyjątkowo dobrze szczególnie przy niskich prędkościach i manewrowaniu na parkingu. Wszystko za sprawą siedziska na wysokości 785 mm oraz rozstawowi osi wynoszącym 1300 mm. Warto wspomnieć, że najmniejszy sportowiec Suzuki napędzany jest jednocylindrowym silnikiem chłodzonym cieczą, który posiada dwa wałki rozrządu - to bardzo rzadko spotykane rozwiązanie w tym segmencie. Jednostka generuje moc 15 KM i pozwala na rozpędzenie się do prędkości nieco ponad 130 km/h.

KTM 125 Duke - miejski zawadiaka z bogatym wyposażeniem

KTM również od dłuższego czasu walczy w segmencie stodwudziestekpiątek i trzeba przyznać, że zaprezentowany w 2011 roku 125 Duke jest wyjątkowo liczącą się propozycją w stawce. Od momentu premiery stale króluje szczególnie w segmencie nakedów, a wszystko za sprawą widowiskowego wyglądu znanego z całej linii Duke oraz agresywnej jednostce napędowej, która charakteryzuje się wysoką dynamiką. Zresztą już sam design zdradza, że Duke jest motocyklem, który lubi na drogach narozrabiać. Najnowsze wcielenie, które zostało przygotowane przez Austriaków na 2024 rok, znacznie się zmieniło względem swojego poprzednika. Przede wszystkim powstała zmodernizowana linia Duke’ow o małej pojemności, rozpoczynająca się od stworzenia zupełnie nowego motocykla z silnikiem 125 cm3.

W ramie znalazła się jednostka napędowa o pojemności 124 cm3, która wyposażona jest w układ rozrządu SOHC, dzięki czemu udało się zmniejszyć masę, rozmiar i liczbę komponentów. Doświadczenie z wyścigów motocyklowych zostało wykorzystane i silnik posiada pojedynczą krzywkę. Maksymalna moc 15 KM dostępna jest przy 10 000 obr./min, co zdradza, że silnik nacechowany jest sportowym wigorem i wskazówka obrotomierza zdecydowanie lubi kręcić się w okolice czerwonego pola. Motocykl rozpędza się do prędkości przekraczającej 130 km/h, ale warto zaznaczyć, że nie tylko prędkość i design są jego mocnymi stronami. Na liście wyposażenia znajduje się także system ride-by-wire, sprzęgło antyhoppingowe, a za dodatkową opłatą można dodać również quickshifter działający zarówno w górę, jak i w dół. Dodatkowo zaawansowane zawieszenie, ABS i światła LED - czego można chcieć więcej?

Aprilia RS 125 4T - włoska piękność o atrakcyjnych osiągach

Aprilia od samego początku dobrze czuła się tworząc motocykle sportowe o pojemności 125 cm3, a lata 90. ubiegłego wieku były czasem, gdy producent z Noale zdecydowanie brylował. Model z silnikiem dwusuwowym był praktycznie najmocniejszy w całej stawce, a do tego zachwycały jego pokaźne gabaryty. Czasy jednak się zmieniły i po wielu latach wysilony sportowiec doczekał się swojego następcy z silnikiem przystosowanym do ram obowiązujących norm emisji spalin.

Włosi nie tylko potrafią tworzyć absurdalnie piękne kształty, ale przede wszystkim znani są z tego, że szanują wszystkich swoich klientów. RS 125 nie jest zatem adoptowanym synem w tej zacnej rodzinie, a powstał w wyniku ewolucji, nabycia doświadczenia oraz wykorzystania najnowocześniejszych technologii, które powstały na potrzeby wyścigów motocyklowych. Owszem, te systemy nie są aż tak zaawansowane, ale są na tyle skuteczne, że radzą sobie zarówno z gabarytami, masą, jak i osiągami. W oparciu o całą wiedzę zespół inżynierów w najnowszym modelu przygotowanym na bieżący rok zastosował aluminiową ramę z odlewanych ciśnieniowo belek ze skrzyżowanymi żebrami wzmacniającymi, co pozwoliło na uzyskanie wyjątkowej stabilności i pewnego prowadzenia zarówno podczas codziennej jazdy, jak i wyjazdu na tor. Z przodu pracuje widelec typu upside-down o średnicy 40 mm, a z tyłu amortyzator monoshock o skoku 120 mm. Silnik to dopracowany na przestrzeni lat projekt, który ma pojemności 124,2 cm3 i może pochwalić się maksymalną mocą wynoszącą 15 KM. Jednostka pracuje niezwykle kulturalnie, zadowala się niskim spalaniem na poziomie 2,6 l na 100 km i rozpędza się do 130 km/h.

Kawasaki Ninja 125 - mam zielone korzenie, które pochodzą z toru wyścigowego

Zarówno Kawasaki, rodzina Ninja, jak i zielony kolor, od zawsze utożsamiane są z motocyklami sportowymi. Japoński producent posiada bardzo dobrze rozbudowaną serię ścigaczy, a najmniejszy z nich posiada silnik o pojemności 125 cm3 i wpasowuje się w ramy kategorii A1. To pierwszy krok na motocyklowej drodze, który nie sprawi, że będziesz czuł się jak niechciany brat. Wręcz przeciwnie, bo Ninja 125 inspirowana jest topowymi supersportami, na co wskazuje chociażby pełnowymiarowa rama kratownicowa w stylu Ninjy H2.

Warto zwrócić uwagę, że inżynierowie przy tworzeniu najnowszego wcielenia Ninjy 125 skupili się na detalach, które bezpośrednio mają podkreślić jego sportowy charakter. Zarówno zawieszenie, skrzynia biegów, jak i obecność systemu ABS mają być nie tylko wsparciem podczas dynamicznej jazdy, ale także gwarantować mają maksymalne bezpieczeństwo początkującemu motocykliście. Silnik o pojemności 125 cm3 dostrojony został w taki sposób, aby był maksymalnie elastyczny i dynamiczny szczególnie w niskim oraz średnim zakresie obrotów. Generuje moc 15 KM i pozwala na rozpędzenie motocykla do prędkości 130 km/h. Za hamowanie odpowiedzialna jest jedna tarcza hamulcowa o średnicy 290 mm z przodu oraz pojedyncza tarcza o średnicy 220 mm z tyłu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: motocykle 125
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy