Genialny wynalazek 19-letniego Polaka
Chociaż nasi inżynierowie pracują w największych motoryzacyjnych koncernach, w świecie motoryzacji polskie wynalazki pojawiają się niezwykle rzadko. Nie od dziś wiadomo jednak, że Polacy to naród słynący z pomysłowości.
Do najsłynniejszych polskich patentów ostatnich lat należy bez wątpienia wywołujący ogromne kontrowersje zderzak Łągiewki czy opatentowany przez Janusza Liberkowskiego - zwycięzcę konkursu American Inventor - sferyczny fotelik samochodowy dla niemowląt.
Co ciekawe, by wpaść na pomysł poprawiający komfort i bezpieczeństwo zmotoryzowanych nie trzeba być wcale absolwentem uczelni technicznej. Dowiódł tego ostatnio Bartosz Ambrożkiewicz, 19-latek z Poznania.
Pałający ogromną sympatią do motocykli nastolatek zauważył, że w czasie szybkiej jazdy, gdy motocyklista pochyla się do przodu chcąc zmniejszyć opory powietrza, nie sposób zauważyć, co dzieje się za maszyną. Bartek wpadł więc na pomysł stworzenia "inteligentnych", samoregulujących się lusterek.
Co warto podkreślić, Bartek sam zaprojektował i wykonał w pełni funkcjonalny prototyp regulowanych elektrycznie lusterek, które dostosowują swoją pozycję do pozycji motocyklisty. W tym celu wykorzystują m.in. czujniki laserowe i elektroniczny moduł sterujący. Projekt młodego poznaniaka doceniony został m.in. w kilku konkursach dla młodych wynalazców i czeka już na przyznanie patentu.
Oczywiście, trudno przypuszczać, by wynalazek młodego Polaka zrewolucjonizował motocyklowy świat. Motocyklista "kładący się" na baku zazwyczaj odkręca manetkę przyspieszenia do oporu. Wbrew hasłu "patrz w lusterka, motocykle są wszędzie", wielu właścicielu tzw. ścigaczy nie zaprząta sobie tym głowy, wychodząc z założenia, że na drodze nie może być już nic szybszego.
Wynalazek Bartka może jednak bardzo przydać się np. profesjonalistom, którzy ścigają się swoimi maszynami na torach - kontrolowanie tego, co dzieje się za maszyną, sprawia im bowiem duże trudności.
Jak myślicie, czy pomysł młodego Polaka odniesie międzynarodowy sukces?