Renault obniżył zarobki kierowców
Szef teamu Renault Flavio Briatore powiedział w wywiadzie dla włoskiego magazynu "Chi", że podjął decyzje o obniżeniu wynagrodzeń kierowców swojego zespołu: dwukrotnego mistrza świata Formuły 1 (2005-06) - Hiszpana Fernando Alonso oraz Brazylijczyka Nelsona Piqueta juniora.
- Parę dni temu powiedziałem naszym kierowcom, że w obecnej kondycji finansowej cyklu Grand Prix właściwe byłoby obniżenie ich wynagrodzeń. Formuła 1 jest w samym środku kryzysu, a chcąc stawić czoła sytuacji musimy ciąć nasze koszty. Znalazłem u nich zrozumienie i doszliśmy do porozumienia w tej sprawie - powiedział 58-letni Włoch.
Do niezbędnych cięć wydatków w tej prestiżowej rywalizacji namawia wszystkie zespoły Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA), jednak wiele kwestii dotyczących wewnętrznych budżetów - jak choćby wynagrodzenie szefostwa i kierowców - leży w gestii teamów.
Briatore nie podał szczegółów obniżek pensji swoich kierowców, ale szczególnie apanaże 27-letniego Alonso są dla teamu sporym obciążeniem, bo jego zarobki w ubiegłym sezonie przekraczały sumę 13 milionów euro. Włoska prasa spekuluje, że teraz może otrzymać o jedną trzecią mniej, czyli około 8,5 mln.
W o wiele gorszej sytuacji znajduje się 23-letni Piquet, bowiem był on jednym z najsłabiej opłacanych kierowców w stawce, a po cieciach - według dziennikarzy - może w tym roku zarobić zaledwie 270 tys. euro.
Poprzednią rywalizację w ramach MŚ Formuły 1 Renault zakończyło na czwartym miejscu w rywalizacji konstruktorów, a wśród kierowców Alonso był piąty, zaś Piquet - 12.