Orgia zatrzymała go w domu?

Prezydent Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) Max Mosley nie będzie obecny podczas niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Bahrajnu - poinformował rzecznik prasowy FIA.

"Prezydent Mosley planował pierwotnie obecność w Bahrajnie, ale sprawy prawne zmusiły go do pozostania w Londynie" - napisano w oświadczeniu FIA.

Mosley w liście skierowanym w środę do wszystkich federacji krajowych i organów FIA przeprosił "za kłopoty i zamieszanie wywołane publikacją informacji na jego temat przez tabloid "News of the World" i zapowiedział skierowanie przeciw niemu pozwu do sądu.

Reklama

Jednocześnie odrzucił sugestie o możliwej rezygnacji.

Brytyjski tabloid "News of the World" opublikował pikantne zdjęcia z orgii seksualnej, w której uczestniczył 67-letni Mosley. FIA chce jak najszybszego wyjaśnienia sprawy.

Max Mosley od 1960 roku jest żonaty. Jego ojciec Oswald, który zmarł w 1980 roku, był przed 1939 rokiem jednym z założycieli Brytyjskiego Związku Faszystów.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy