Kubica nie miał szczęścia

19 października odbędzie się przedostania eliminacja mistrzostw świata Formuły 1, Grand Prix Chin, która zostanie rozegrana w Szanghaju.

- Do tej pory nie miałem szczęścia do tego toru - powiedział Robert Kubica. Kierowca BMW Sauber w zeszłym roku nie ukończył wyścigu. - Mam nadzieję, że teraz to się zmieni i zdobędę potrzebne mi punkty - dodał. Polak w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata zajmuje trzecie miejsce tracąc 12 punktów do lidera Brytyjczyka Lewisa Hamiltona z McLarena-Mercedesa i siedem do drugiego w klasyfikacji Brazylijczyka Felipe Massy z Ferrari. Z kolei nad broniącym tytuły Finem Kimim Raeikkoenenem ma dziewięć "oczek" przewagi.

- Tor w Szanghaju jest interesujący, z bardzo długimi prostymi i daje możliwość wyprzedzania. Oferuje także mieszankę różnych zakrętów - są wolne miejsca, ale również szybsze sekcje. Pierwszy zakręt jest szczególnie wymagający. Długo zostajesz na hamulcach, by nagle skręcić w lewą stronę - stwierdził Kubica.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy