Kimi Raeikkoenen miał wypadek na skuterze śnieżnym!

Kimi Raeikkoenen z zespołu Lotus-Renault nie opanował śnieżnego skutera na jednym z zakrętów podczas pokazowych zawodów Swatch Snow Mobile. Fin z obrażeniami ręki został odwieziony do szpitala.

Do wypadku doszło w trakcie pierwszego przejazdu. Kimi Raeikkoenen wchodząc w łuk, stracił panowanie nad 75- konnym skuterem śnieżnym, co zakończyło się upadkiem Fina. "Iceman" upadając uszkodził lewą rękę.

Jak podała austriacka telewizja Sport10, więcej będzie wiadomo po badaniach, na jakie przewieziono 32-latka do pobliskiego szpitala.

Swatch Snow Mobile to impreza bardzo popularna głównie w kręgach finansowych i showbiznesu. Jednak ostatnimi czasy cieszy się coraz większym zainteresowaniem również w gronie kierowców F1. Oprócz Kimi Raeikkoenena, do tegorocznej edycji zawodów przystąpili m. in. Sakon Yamamoto, Nick Heidfeld oraz Christian Klien.

Reklama

Raeikkoenen niedawno podpisał dwuletni kontrakt ze stajnią Lotus Renault GP, którego barwy rozpocznie reprezentować od przyszłego sezonu.

Trudno w takich okolicznościach nie przypomnieć, że zespół z Enstone stracił swojego poprzedniego lidera - Roberta Kubicę w bardzo podobnych, chociaż znacznie dramatyczniejszych okolicznościach.

Zespół Lotus-Renault skomentował wypadek kierowcy na swoim Twitterze: "Rozmawialiśmy z Kimim. Nie ma się o co martwić, skarży się tylko na ból nadgarstka. Będzie miał ponownie badania w poniedziałek, to wszystko" - czytamy w komentarzu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy