Ferrari nie dla Adriana Sutila

Zwolniony z Force India Adrian Sutil, nie prowadzi i nie prowadził żadnych negocjacji z zespołem Ferrari. Takie oświadczenie wygłosił menadżer niemieckiego kierowcy Manfred Zimmermann.

Nadal nie jest jasna przyszłość niemieckiego kierowcy Formuły 1 - Adriana Sutila, który po zakończeniu tegorocznego sezonu rozstał się z zespołem Foce India. 28-letni Niemiec całkiem niedawno był kojarzony przez dziennikarzy ze swojej ojczyzny z teamem Ferrari, do którego aspiruje także nasz Robert Kubica. Niemieckie media pisały o tym, że Sutil, podobnie jak Polak, może zająć miejsce w czerwonym bolidzie w roku 2013, kiedy zakończy się kontrakt Felipe Massy. Do tego czasu, według niemieckich informacji, były kierowca Force India miałby się związać ze stajnią Franka Williamsa, lub przyjąć rolę kierowcy testowego w teamie z Maranello.

Reklama

Tym doniesieniom zaprzeczył menadżer Sutila - Manfred Zimmermann, który powiedział na antenie telewizji Sky, że jego podopieczny nie prowadzi żadnych rozmów z włoską scuderią.

"Nie prowadzimy żadnych negocjacji z Ferrari - oni zdecydowanie nie są opcją, chociaż oczywiście, to na pewno jest marzeniem każdego kierowcy i menedżera" - wyjaśnił Manfred Zimmermann

Jednocześnie agent Sutila zapewnił, że wciąż są szanse na to, aby Niemiec pozostał w F1 i że są prowadzone rozmowy. Z kim negocjuje Sutil, Zimmermann nie ujawnił.

"W dalszym ciągu są opcje pozostania w F1 i obecnie negocjujemy. Ale na tę chwilę nie mogę powiedzieć niczego więcej" - dodał Zimmermann.

Można tylko się domyślić, że w grę wchodzą wolne miejsce w Williamsie i w HRT.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy