F1: Walencja chce pozostać w kalendarzu mistrzostw świata
Od kilku lat kierowcy Formuły 1 dwukrotnie startują w Hiszpanii, najpierw w Grand Prix tego kraju na torze Jerez, a następnie na ulicach Walencji rywalizują o GP Europy. Władze tego miasta rozpoczęły walkę o pozostanie w kalendarzu mistrzostw świata.
Walencja może być pewna organizacji wyścigu do 2014 roku. Jednak przedłużenie tej mowy może być trudne, bowiem w kolejce po licencje przyznawane przez Międzynarodową Federację Samochodową ustawiają się chętni. FIA nie ukrywa, że w przymierza się do tego, żeby w danym kraju odbywał się tylko jeden wyścig w sezonie.
W środę hiszpańska prasa doniosła, że burmistrz Rita Barbera w ostatnich tygodniach kilkakrotnie spotykała się w tej sprawie z wiceszefem FIA odpowiedzialnym za F1 - Berniem Ecclestonem. Nieoficjalne źródła twierdzą, że rozmowy są bardzo zaawansowane. Nie wiadomo jednak czy portowe miasto nadal gościłoby u siebie GP Europy czy też przejmie od Jerez GP Hiszpanii.
Wyścig na ulicach Walencji jest jednym z najbardziej malowniczych. Odcinkami trasa biegnie wzdłuż plaży, a także przez nowoczesną dzielnicę pełną szklanych, futurystycznych budowli.