Boullier: Planujemy zmianę nazwy zespołu w przyszłym sezonie

Wszystko wskazuje na to, że team Roberta Kubicy Lotus-Renault w przyszłym sezonie zmieni nazwę na Lotus. Tę informację potwierdza szef stajni z Enstone Eric Boullier.

Obecnie w stawce zespołów Formuły 1 występują dwa teamy, które w swojej nazwie mają człon "Lotus". Chodzi o Lotus-Renault i Team Lotus. Spór, o to która z tych ekip ma prawa do samoistnego używania nazwy Lotus trwa od dawna. Tytularny sponsor teamu Roberta Kubicy Grupa Lotus od samego początku stał na stanowisku, że nazwa Lotus może być przypisana do stajni z Enstone. Inne zdanie przedstawiał właściciel Team Lotus - Tony Fernandes, który uparcie twierdził, iż to jego zespół ma wyłączne prawo do legendarnej nazwy. Na niewiele zdało się oddanie sprawy do sądu, który nie potrafił ostatecznie swoim werdyktem rozstrzygnąć sprawy.

Reklama

Wydaje się jednak, że sprawa sporu powoli zbliża się do końca. W Japonii podczas Grand Prix szef Grupy Lotus Dany Bahar nie zaprzeczył informacjom mówiącym o tym, że właściciel zespołu Lotus-Renault spółka Genii w osobie Gerarda Lopeza jest zainteresowana wykupieniem pakietu większościowego w samochodowym koncernie". Dany Bahar na pytanie czy to prawda, odpowiedział w dyplomatyczny, aczkolwiek jednoznaczny sposób.

"Mogę tylko powiedzieć, że kiedy ogłaszaliśmy nasz wkład w Lotus Renault GP, stało się jasne, że jest to początek bliskich relacji i ta podróż trwa nadal" - stwierdził Bahar.

Tymczasem Tony Fernades właściciel Lotus Team potwierdził, że zespół z Norfolk planuje zmienić nazwę w przyszłym sezonie na Caterham. Tym samym ekipa z Enstone mogłaby nareszcie pozostać przy nazwie Lotus. Jednak, aby dostać zgodę na zmianę nazwy teamu w trakcie trwania porozumienia Concorde potrzebna jest zgoda wszystkich zespołów startujących w F1 lub wniosek musi zostać przegłosowany przez komisję F1.

"Zmiany nazw nie powinny być czymś, do czego się zachęca, jednak jeśli masz dwie nazwy Lotus w F1, to moim zdaniem jest to niepotrzebne. To nie jest coś czego ludzie naprawdę potrzebują lub chcą w sporcie" - zgodził się przewodniczący FOTA Martin Whitmarsh w rozmowie z agencją informacyjną Reuters.

Boullier, szef stajni Lotus-Renault, potwierdza plany zmiany nazwy swojej ekipy. I jest przekonany, że sprawa zakończy się do czasu zebrania się w grudniu Światowej Rady Sportów Motorowych.

"To po prostu zmiana nazw dwóch zespołów w tym samym czasie. Niektóre osoby chcą mieć pewność, że zostanie to zrobione we właściwy sposób i zgodnie z procedurami. Tylko tyle, nic więcej" - powiedział Boullier.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy