Bolid ważniejszy niż Robert

"Tor w Walencji bardziej promował mój styl, mogłem dać tam coś od siebie. Tu na Spa większą rolę odgrywa bolid" - powiedział po pierwszym treningu przed GP Belgii Robert Kubica.

Polski kierowca BMW Sauber jest zdania, że na najdłuższym torze F1 nie będzie miejsca na indywidualne popisy.

"Tutaj samochód jest ważniejszy. Mam nadzieję, że mój bolid będzie dobrze przygotowany do wyścigu. Szansa na zwycięstwo jest jak zwykle" - przyznał Robert.

Nie chciał się bawić w pogodynkę i przewidywać czy rację mają ci zapowiadający deszcz, czy też meteorolodzy zwiastujący piękną pogodę.

"Pogoda jest pochmurna, ale ciężko przewidzieć, czy spadnie deszcz".

Przyznał za to rację tym, którzy stwierdzili, że Spa nie jest już tak groźnym torem jak dawniej.

Reklama

"Bolidy się zmieniają i tor też. Tutaj niektóre zakręty stały się łukami. Ale Spa jest ciekawy, długi i bardzo specyficzny" - dodał Kubica.

Polsat Sport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy